- Do ponad 6 tysięcy osób trafiły moje argumenty i moja wizja rozwoju gminy (...)Jako burmistrz postaram się nie zawieść moich wyborców i realizować wszystko, o czym mówiłem w kampanii wyborczej. To będą dla mnie priorytety. Teraz zabieram się do pracy - mówi w wywiadzie dla "Gazety Krotoszyńskiej" Franciszek Marszałek, nowy burmistrz Krotoszyna.Natomiast jego kontrkandydat, Zbigniew Brodziak - choć jest jednym z największych przegranych, bo nie dostał się ani do rady ani do ratusza - zapewnia, że nie zniknie i nadal będzie działał na rzecz lokalnej społeczności.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze "Gazety Krotoszyńskiej". (red)