Na konto społecznościowe mieszkanki Krotoszyna ktoś się włamał. I zaczął wypisywać do jej znajomych z prośbą o pieniądze. Trzy bliskie znajome kobiety - nieświadome oszustwa - przekazały pieniądze za pomocą kodów BLIK.
Policjanci z Krotoszyna otrzymali kolejne zgłoszenia o dokonaniu oszustw metodą "na BLIK". Mieszkanka powiatu krotoszyńskiego zgłosiła, że nieustalony sprawca włamał się na konto na portalu społecznościowym, a następnie skontaktował się ze znajomymi poprzez komunikator i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem BLIK. W ten sposób oszust doprowadził znajomych zgłaszającej do utraty pieniędzy - mówi Paulina Potarzycka, zastępca oficera prasowego krotoszyńskiej policji.
Dwie kobiety straciły po 1.000 zł, a trzecia 500 zł.
Oszustwo metodą "na BLIK" polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze.Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie - przestrzega policjantka.
Jakie inne metody wykorzystują oszuści?
Oszuści wykorzystują różne metody, by ukraść nasze pieniądze. Wykorzystują do tego różnego rodzaju fortele. Pisaliśmy już o najbardziej popularnych metodach działania oszustów. Sprawdź, by wiedzieć jak się przed nimi chronić.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.