reklama

Krotoszyn. Pożar w mieszkaniu w czerwonych koszarach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Krotoszyn. Pożar w mieszkaniu w czerwonych koszarach - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego przy ul. 56 Pułku Piechoty Wlkp. - w tzw. czerwonych koszarach - doszło do pożaru.
reklama

Strażacy otrzymali zgłoszenie o widocznym zadymieniu w jednym z lokali budynku wielorodzinnego przy ul. 56 Pułku Piechoty Wlkp. w Krotoszynie. Na miejsce zadysponowano 3 zastępy z JRG PSP w Krotoszynie. 

Po dojeździe straży pożarnej w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalono, że pali się drewno składowane przy piecu na paliwo stałe w lokalu mieszkalnym zlokalizowanym na pierwszym piętrze - informuje Mateusz Dymarski, zastępca oficera prasowego komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. 

Mieszkańcy budynku ewakuowali się na zewnątrz, nikt nie uskarżał się na żadne dolegliwości. Strażacy zabezpieczyli teren działań i w sprzęcie ochrony układu oddechowego, wyposażeni w urządzenia pomiarowe, weszli do lokalu, w którym doszło do pożaru. 

reklama

Podali jeden prąd gaśniczy proszku z gaśnicy proszkowej w natarciu na palące się drewno. Celem likwidacji zagrożenia pożarowego nadpalony materiał palny oraz zarzewia z pieca kaflowego usunięto na zewnątrz budynku i dogadzono wodą. Po zakończeniu działań gasniczych przystąpiono do oddymiana obiektu - wskazuje Mateusz Dymarski. 

Gdy urządzenia pomiarowe wskazały, że w budynku nie ma gazów niebezpiecznych lokatorzy mogli powrócić do swoich mieszkań. 

Szybka reakcja i wczesne powiadomienie służb ratunkowych oraz sprawna akcja gaśnicza doprowadziła do minimalizacji strat pożarowych. Spaleniu uległa tylko niewielka ilość drewna opałowego - podkreśla Mateusz Dymarski.

Właścicielka mieszkania nie poniosła strat w mieniu. 

reklama

Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że kobieta wróciła do miejsca zamieszkania i zastała je zadymione. Przybyła na miejsce Straż Pożarna stwierdziła nieszczelność pieca, co spowodowało zadymienie oraz zapalenie składowanego drewna pomiędzy ścianą i piecem. Kobieta z zadymionego mieszkania nie poniosła strat w mieniu. Wykluczono udział osób trzecich - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama