- Po naprawie Raszkowskiej zjazdy do pobocznych ulic były remontowane, położono tam nową nakładkę. Sytuacja wygląda tak, że kratka ściekowa jest dużo wyżej od przejścia dla pieszych. Powoduje to, że podczas opadów woda zakrywa całe przejście ? alarmuje krotoszyński radny, Sławomir Augustyniak. Problemu za to nie widzi Krzysztof Jelinowski, szef zarządu dróg. - Byliśmy na miejscu, sprawdziliśmy sytuację i ja nie widzę tam żadnego problemu ? oświadczył dyrektor. Problem w tym, że pracownicy PZD lustrowali i owszem sytuację na Kilińskiego, ale kiedy nie padało. Trudno więc było dopatrzeć się wówczas problemu. - Tam trzeba się wybrać jak pada. Chyba nie są z cukru, to się nie roztopią ? denerwują się ludzie. (far)
Przejście dla pieszych przy ul. Kilińskiego w Krotoszynie podczas obfitych deszczów zalewa woda. - Po naprawie Raszkowskiej zjazdy do pobocznych ulic były remontowane, położono tam nową nakładkę. Sytuacja wygląda tak, że kratka ściekowa jest dużo wyżej od przejścia dla pieszych. Powoduje to, że podczas opadów woda zakrywa całe przejście – alarmuje krotoszyński radny, Sławomir Augustyniak. Problemu za to nie widzi Krzysztof Jelinowski, szef zarządu dróg. - Byliśmy na miejscu, sprawdziliśmy sytuację i ja nie widzę tam żadnego problemu – oświadczył dyrektor. Problem w tym, że pracownicy PZD lustrowali i owszem sytuację na Kilińskiego, ale kiedy nie padało. Trudno więc było dopatrzeć się wówczas problemu. - Tam trzeba się wybrać jak pada. Chyba nie są z cukru, to się nie roztopią – denerwują się ludzie. (far)