Krotoszyn. Ptaki terroryzują mieszkańców osiedla przy Fabrycznej. Co na to władze gminy? [ZDJĘCIA i FILM]

Tydzień temu na Facebooku Gazety Krotoszyńskiej opublikowaliśmy film przesłany przez naszą czytelniczkę, na którym widać chmary ptaków latające nad ulicą Fabryczną w Krotoszynie. 

Nagranie odbiło się szerokim echem i wywołało falę komentarzy - głównie od osób, które z tym zjawiskiem mają do czynienia na co dzień. 

Zmora wszystkich tamtejszych mieszkańców, samochody obsrane, chodniki obsrane na butach wnosi się do mieszkań, cuchnie kupskami na kilometr - napisała Magda.

Wiele innych komentarzy było w podobnym tonie.

Gdyby nie brudziły i nie hałasowały to spoko, ale robią taki syf na autach, chodnikach, śmierdzą te odchody... Tragedia - wskazała Joanna. 

Nie brakowało też osób, które w obecności ptaków nie dostrzegały niczego złego.

Wyciąć park, zrobić beton, ptaki odlecą, a Wam będzie po każdym deszczu woda w piwnicach stać. Trzeba się zastanowić, co będzie mniejszym złem - skomentowała Grażyna. 

Podobnie wypowiedziała się Magda.

Wszyscy narzekacie. A może ktoś zastanowi się, co byłoby, gdyby ptaków nie było. Że też nikomu nie przeszkadza to, że facet, który powinien dbać o zieleń, obcina parę razy do roku wszystkie krzewy tak, że stoją gołe kikuty, albo jak mu się nie chce, zostawia koszmarne koslawe resztki. Ludzie nie są panami świata. Każda żywa istota ma prawo żyć. A że tylko człowiek niszczy wszzystko, to Wam nie przeszkadza. Właśnie na Fabrycznej między jezdnią, a chodnikiem jest pas zielska w którym jest mnóstwo śmieci, w parku i w pobliżu dworca butelki po setkach leżą w hurtowych ilościach. Może z tym sprobowalibyscie coś zrobić.

Problem ptaków na Fabrycznej w Krotoszynie nie jest w gestii gminy

Władze gminy Krotoszyn podkreślają jednak, że z problemem ptaków na osiedlu przy ulicy Fabrycznej w Krotoszynie nic nie mogą zrobić, gdyż teren ten należy do Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. 

W związku z uwagami mieszkańców osiedla przy ul. Fabrycznej w Krotoszynie odnośnie zanieczyszczenia terenu odchodami ptasimi informujemy, iż teren osiedla przy ulicy Fabrycznej (bloki i tereny przyległe) jest pod zarządem Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i tam należałoby zgłaszać wnioski o przycięcie znajdujących się tam drzew czy utrzymanie w czystości elementów małej architektury - informują władze gminy Krotoszyn. 

Krotoszyn. Zajmą się ptakami w Parku Dworcowym

Natomiast jeżeli chodzi o tereny należące do gminy (Park Dworcowy) to podjęliśmy działania polegające na umyciu ławek, koszy, tablic, wyposażenia placu zabaw i siłowni. Czynności te będą powtarzane w miarę potrzeb i możliwości - wskazują. 

To jednak jest doraźna walka z dużą ilością ptaków w parku i nie rozwiązuje to problemu. Jak podkreślają lokalne władze - w Polsce zdecydowana większość ptaków podlega ochronie i niewiele da się zrobić. 

Drzewa znajdujące się na terenie parku stanowią siedliska ptaków. W Polsce zdecydowana większość ptaków podlega ścisłej ochronie, kilka gatunków ochronie częściowej. W stosunku do zwierząt chronionych istnieje wiele zakazów, m.in. zakaz niszczenia siedlisk i ostoi, niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd, umyślnego płoszenia lub niepokojenia - przypominają samorządowcy. 

Nie oznacza to jednak, że gmina nie podejdzie żadnych działań. W okresie od 15 października do końca lutego 2025 roku planowane jest usuwanie pustych gniazd z parku. 

Umożliwia nam to odstępstwo od zakazu usuwania ptasich gniazd, wprowadzone rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, ze względów bezpieczeństwa lub ze względów sanitarnych. Czynności te mogą być przeprowadzone tylko we wskazanym terminie i dotyczyć wyłącznie usuwania gniazd pustych - podkreślają władze gminy. 

Podkreślają również, że spróbują również użyć innych dostępnych metod odstraszania ptaków. 

Ponadto rozważymy również możliwość wprowadzenia innych dostępnych metod odstraszania ptactwa np. metody hukowej, akustycznej czy sokolniczej. Jednak na zastosowanie takich metod musimy uzyskać pozwolenie odpowiednich organów, a zezwolenia takie udzielane są dla ściśle określonych terminów. Wprowadzenie w/w metod niestety nie daje gwarancji pozbycia się problemu.

W planach jest także - w miarę możliwości finansowych gminy - usuwanie martwych i chorych gałęzi w parku, co zminimalizuje ryzyko nagłego złamania się gałęzi i wpłynie na bezpieczeństwo osób korzystających z parku.