Zaledwie kilkudziesięciu godzin potrzebowali krotoszyńscy policjanci, by odzyskać skradzionego Fiata Seicento. Znaleźli go na jednym ze skupów złomu w Krotoszynie. Sprawcy kradzieży, który wcześniej był znany organom ścigania, za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.Do zuchwałej kradzieży doszło w poniedziałek, 5 maja. - Pojazd zaparkowany był przy jednej z posesji w Krotoszynie. Mężczyzna użytkujący pojazd, kiedy zorientował się, że nie ma auta, natychmiast powiadomił o tym policję – wyjaśnia Teresa Walkowiak z KPP w Krotoszynie. Funkcjonariusze natychmiast zabrali się do pracy. Dotarli do świadków zdarzenia i zebrali informacje. Jeszcze tego samego dnia udało się odzyskać utracone mienie, a sprawca dzień później został doprowadzony do komendy w Krotoszynie. – Sprawca był bardzo dobrze znany krotoszyńskiej Temidzie. Wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że kradł z uwagi na fakt, iż nie miał pieniędzy na jedzenie – mówi przedstawiciel krotoszyńskiej policji. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
(alf)