Coraz więcej miast rezygnuje ze zwyczaju puszczania fajerwerków w Sylwestrową noc ze względu na dobro zwierząt, które panicznie boją się wystrzałów i huku eksplodujących petard.
Pokazy sztuczni ogni to stres dla domowych pupili. Po sylwestrowej nocy wielu właścicieli szuka swoich zwierzaków, które, przestraszone wybuchem petard, uciekają w popłochu i gubią się. Dochodzi do wielu wypadków z udziałem naszych psów i kotów. Także dyrektorzy ogrodów zoologicznych co roku apelują, aby powstrzymać się od takiego świętowania, bo cierpią na tym zwierzęta.
Krotoszyn. Nie będzie pokazu fajerwerków
Dla wielu mieszkańców Krotoszyna pokaz fajerwerów odpalanych w Sylwestra na krotoszyńskim rynku stał się jednak tradycją. W centrum miasta punktualnie o północy gromadziły się całe rodziny, by pooglądać kolorowe rozbłyski na niebie. Widać je było także z dalszych zakamarków miasta.Władze Krotoszyna zdecydowały jednak, że pokazu fajerwerków w tym roku nie będzie. Z dwóch powodów.
Pierwszy to oszczędności. Musimy oszczędzać, a tego typu pokaz to spory wydatek, na który gmina nie może sobie pozwolić - mówi Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna.
Drugim powodem są zwierzęta, dla których huki wystrzałów są bardzo stresujące.
Nie chcemy zwierzętom dokładać dodatkowego stresu - podkreśla włodarz.
Popieracie decyzję władz Krotoszyna? Dobrze, że nie będzie pokazu fajerwerków na rynku? Czekamy na Wasze komentarze
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.