Kierowca Renault Scenic, jadąc ulicą Grudzielskiego w Krotoszynie uderzył w dwa samochody, nie zatrzymał się i skręcił w ul. Kobylińską. Tam uszkodził znak drogowy, a następnie uderzył w drzewo rosnące przy miejscowym markecie. - Robiłam zakupy i usłyszałam huk. Wyszłam ze sklepu i zobaczyłam samochód, który zatrzymał się na drzewie. W aucie ktoś się ruszał, ale nikt nie mógł otworzyć drzwi auta. Dopiero strażakom się to udało - relacjonuje świadek zdarzenia. Strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego wyciągnęli mężczyznę z pojazdu i udzielili mu pierwszej pomocy. Mężczyzna trafił do szpitala. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Policjanci odebrali mu prawo jazdy i przekazali sprawę do sądu. (mar)
Dwa uszkodzone samochody, skasowany znak drogowy i zderzenie z drzewem - to bilans brawurowej jazdy 58-letniego mieszkańca Krotoszyna.Kierowca Renault Scenic, jadąc ulicą Grudzielskiego w Krotoszynie uderzył w dwa samochody, nie zatrzymał się i skręcił w ul. Kobylińską. Tam uszkodził znak drogowy, a następnie uderzył w drzewo rosnące przy miejscowym markecie. - Robiłam zakupy i usłyszałam huk. Wyszłam ze sklepu i zobaczyłam samochód, który zatrzymał się na drzewie. W aucie ktoś się ruszał, ale nikt nie mógł otworzyć drzwi auta. Dopiero strażakom się to udało - relacjonuje świadek zdarzenia. Strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego wyciągnęli mężczyznę z pojazdu i udzielili mu pierwszej pomocy. Mężczyzna trafił do szpitala. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Policjanci odebrali mu prawo jazdy i przekazali sprawę do sądu. (mar)