W niedzielę, podczas 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod kościołem pw. św. Andrzeja Boboli kobieta zbierała pieniądze twierdząc, że jest wolontariuszką WOŚP. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kobieta była narodowości romskiej, a pieniądze zbierała do żółtego garnka z naklejonym na nim serduszkiem WOŚP.
Nietypową „wolontariuszkę” zbierającą pieniądze pod krotoszyńskim kościołem zobaczyła inna – tym razem prawdziwa – wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Powiadomiła policję. Funkcjonariusze przyjechali pod kościół pw. św. Andrzeja Boboli i ukarali fałszywą wolontariuszkę.
Kobieta zbierała pieniądze do garnka z naklejką „WOŚP”. Policjanci ukarali ją mandatem karnym gotówkowym – mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Wolontariuszka była nietypowa, to i kwota mandatu również – 158 złotych. Tyle bowiem pieniędzy kobieta posiadała przy sobie. Niestety, kwota ta nie zostanie przeznaczona na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a zasili Skarb Państwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.