Kilkudziesięcioosobowa delegacja producentów trzody chlewnej zrzeszonych w grupie PRO AGRO z Krotoszyna jedzie właśnie do Warszawy przyłączyć się do ogólnopolskiego protestu.W zaplanowanym na dziś "najeździe" na stolicę ma wziąć udział według wstępnych szacunków od 10 do nawet 25 tysięcy rolników. Będą wśród nich także reprezentanci powiatu krotoszyńskiego z grupy producenckiej PRO AGRO. - Jest nas pełen autokar - będzie razem około 50 osób - relacjonuje Stanisław Zimny, prezes PRO AGRO. Związkowcy zapowiadają stworzenie w Warszawie "zielonego miasteczka" i domagają się spotkania z premier Ewą Kopacz. W liście, który przedstawiciele OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych przekazali do kancelarii premiera, znalazły się między innymi postulaty dotyczące określenia terminu wypłaty odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz zwrotu kosztów nabycia wszystkich kwot mlecznych. Związkowcy domagają się też propozycji dla rynku trzody chlewnej (np. dopłat dla eksportu wieprzowiny, skupu na rezerwy), niekarania rolników za protesty i zakazu sprzedaży ziemi w obce ręce. W piśmie do Kopacz domagają się również przyjęcia przez nią delegacji związkowców w czwartek o godz. 14.00Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu hodowcy i producenci rolni z naszego powiatu także wybiorą się do stolicy ze swoimi postulatami oraz argumentami sprzeciwiającymi się budowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w okolica Krobi i Ponieca. Podczas wtorkowego protestu na Rynku w Koźminie Wlkp. wszyscy chętni do wyjazdu podpisywali się na liście uczestników przyszłotygodniowego wyjazdu. Więcej o sytuacji w rolnictwie na naszym portalu oraz w papierowym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej".
Kilkudziesięcioosobowa delegacja producentów trzody chlewnej zrzeszonych w grupie PRO AGRO z Krotoszyna jedzie właśnie do Warszawy przyłączyć się do ogólnopolskiego protestu.W zaplanowanym na dziś "najeździe" na stolicę ma wziąć udział według wstępnych szacunków od 10 do nawet 25 tysięcy rolników. Będą wśród nich także reprezentanci powiatu krotoszyńskiego z grupy producenckiej PRO AGRO. - Jest nas pełen autokar - będzie razem około 50 osób - relacjonuje Stanisław Zimny, prezes PRO AGRO. Związkowcy zapowiadają stworzenie w Warszawie "zielonego miasteczka" i domagają się spotkania z premier Ewą Kopacz. W liście, który przedstawiciele OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych przekazali do kancelarii premiera, znalazły się między innymi postulaty dotyczące określenia terminu wypłaty odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz zwrotu kosztów nabycia wszystkich kwot mlecznych. Związkowcy domagają się też propozycji dla rynku trzody chlewnej (np. dopłat dla eksportu wieprzowiny, skupu na rezerwy), niekarania rolników za protesty i zakazu sprzedaży ziemi w obce ręce. W piśmie do Kopacz domagają się również przyjęcia przez nią delegacji związkowców w czwartek o godz. 14.00Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu hodowcy i producenci rolni z naszego powiatu także wybiorą się do stolicy ze swoimi postulatami oraz argumentami sprzeciwiającymi się budowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w okolica Krobi i Ponieca. Podczas wtorkowego protestu na Rynku w Koźminie Wlkp. wszyscy chętni do wyjazdu podpisywali się na liście uczestników przyszłotygodniowego wyjazdu. Więcej o sytuacji w rolnictwie na naszym portalu oraz w papierowym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej".
(tom)