Dyżurny krotoszyńskiej policji otrzymał zgłoszenie, samochód osobowy wpadł do rowu w Kuklinowie (gm. Kobylin), a kierowca oddalił się z pojazdu. Osoba zgłaszająca wskazała, że mężczyzna kierujący samochodem może być pod wpływem alkoholu.
Osoba zgłaszająca poinformowała także, że kierujący udał się na pobliską stację benzynową. Do Kuklinowa skierowano więc patrol policji w celu zweryfikowania tego zgłoszenia – mówi asp. Paulina Potarzycka, zastępca oficera prasowego krotoszyńskiej policji.
Gdy funkcjonariusze dojechali do Kuklinowa potwierdzili, że samochód osobowy marki Opel leży w rowie, a w środku nie ma kierowcy. Udali się więc na znajdującą się obok stację benzynową, gdzie dowiedzieli się, że mężczyzna kierujący Oplem - choć był chwilę na stacji - już się oddalił.
Funkcjonariusze policji ustalili więc miejsce zamieszkania kierowcy Opla. Zastali go w domu.
36-letni mieszkaniec gminy Kobylin przyznał się do kierowania Oplem. Policjanci przebadali do pod kątem spożywania alkoholu – mówi Paulina Potarzycka.
Okazało się, że 36-latek jest kompletnie pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad 3,5 promila alkoholu.
Badanie wykazało 1,67 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu – wskazuje zastępca oficera prasowego krotoszyńskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Policyjnego Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych w krotoszyńskiej komendzie policji w celu wytrzeźwienia.
Policjanci sporządzili dokumentację procesową, sprawa zostanie skierowana do sądu – mówi Paulina Potarzycka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.