45-letniego Roberta zna większość mieszkańców Krotoszyna. Gdy w internecie pojawiła się informacja, że został on zatrzymany przez łowców pedofili - w Krotoszynie zawrzało. Film z zatrzymania przesyłano sobie na Messengerze, publikowano na Facebooku i Spotted.
Robert z Krotoszyna złapany przez łowców pedofili
45-letni Robert z Krotoszyna miał przez internet umówić się z 12-letnią dziewczynką z Wrocławia. Krotoszynianin pojechał na spotkanie do wrocławskiego parku. Zabrał ze sobą pluszowego misia, który miał być prezentem dla dziewczynki. Jednak w wyznaczonym miejscu – zamiast dziecka – czekali na niego łowcy pedofili z Child Guard Unit Poland. Całe spotkanie zostało nagrane na wideo. Film można zobaczyć w sieci.
Umówiłem się tu z dziewczynką – przyznaje krotoszynianin podczas transmisji na żywo prowadzonej przez Child Guard Unit Poland.
Zapytany, ile ta dziewczynka miała lat – krotoszynianin wskazuje, że 12. Robert z Krotoszyna zapewnia, że to jego pierwsza tego typu „wycieczka” i tak naprawdę nie potrafi wskazać, po co umówił się z dzieckiem. Przyznaje jednak, że pięć albo sześć razy pisał do dzieci w internecie. W rozmowie podkreśla jednak, że do tej pory nie spotkał się z żadnym dzieckiem poznanym w sieci.
Większość to się urwała po 10 minutach. Nie było nawet o czym gadać, w sensie pisać – mówi na filmie krotoszynianin.
Krotoszynianin miał wysyłać nagie zdjęcia i filmy dziecku
45-latek przyznaje, że ma świadomość, że seks z osobą poniżej 15. roku życia jest przestępstwem. Nie powstrzymało go to jednak przed wysyłaniem do 12-latki m.in. nagich zdjęć i filmów z masturbacji. Łowcy pedofili próbowali mu uświadomić, że tego typu zachowania także krzywdzą dzieci – nie fizycznie, a psychicznie.
Samo wypisywanie do dziecka, wysyłanie takich zdjęć, składanie propozycji seksu, nauki masturbacji jest krzywdzeniem tego dziecka. Wypaczasz psychikę tego dziecka. Nie masz tego świadomości? Jakbyś miał córkę, to chciałbyś, żeby ktoś do niej wypisywał takie rzeczy? - pytają łowcy pedofilów.
Podczas spotkania członkowie Child Guard Unit Poland pokazywali 45-latkowi screeny jego rozmów z dzieckiem i odczytywali, co krotoszynianin wypisywał do dziewczynki.
„ale przynajmniej jak się położysz na moim brzuszku, to będziesz miała miękko”, „możesz na przykład przytulić się nago do chłopaka?”, „jesteś uosobieniem ideału” - to tylko niektóre z przytoczonych podczas transmisji na żywo wpisów.
Krotoszynianin – choć przyznał się, że wysyłał nagie zdjęcia i filmy oraz pisał te wiadomości do dziecka – twierdzi, że było to niewinne i nie miał nic złego na myśli.
Krotoszynianin sam poszedł na policję
Gdy łowcy pedofili chcą powiadomić o całej sytuacji wrocławską policję – krotoszynianin prosi ich, by tego nie robili. Obiecuje, że już nigdy nie napisze do żadnego dziecka.
Proszę was, już dostałem nauczkę. (…) Dajcie mi rok czasu, udowodnię wam, że znikam z sieci. Jeżeli rzeczywiście mnie na czymś przyłapiecie w ciągu roku, to proszę bardzo, wszystko możecie oddać – propuje krotoszynian.
Przedstawiciele Child Guard Unit Poland są jednak nieugięci.
Miałeś tyle szans, żeby tutaj nie przyjeżdżać. Miałeś tyle szans, żeby zakończyć tą znajomość, a ty z nich nie skorzystałeś. Tych szans było mnóstwo – wskazują łowcy pedofili.
Finalnie 45-letni mieszkaniec Krotoszyna daje się namówić i razem z łowcami pedofili idzie na najbliższy komisariat policji. Teraz sprawą zajmuje się wrocławska policja i prokuratura.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Krzyki zatrzymali 46-letniego mieszkańca Krotoszyna, który podejrzewany jest o popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Z mężczyzną aktualnie prowadzone są dalsze czynności - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Kim jest Robert z Krotoszyna?
45-letni Robert jest znany w Krotoszynie. Często można go było spotkać w lokalnych knajpach i na imprezach. O jego popularności mógł świadczyć fakt, że na Facebooku miał niemal 500 znajomych. Jednak – od czasu publikacji filmu z jego zatrzymania we wrocławskim parku – liczba ta spadła o kilkadziesiąt osób. A w komentarzach pod publikowanymi przez niego postami skończyły się pozdrowienia i „serduszka”. Znajomi krotoszynianina zaczęli natomiast go hejtować, wyzywać od pedofili i analizować jego aktywność w sieci. W tym między innymi polubienia stron na Facebooku.
Zobaczcie sobie jakie ma polubienia na Fejsie najpiękniejsze 12-15 latki śliczne nastolatki masakra i on obiecuje że nie będzie pisał do dzieci. Co za zbok – napisała Sandra.
W Internecie Robert zawsze był aktywny – korzystał z różnego rodzaju komunikatorów. Miał Messengera, Skype, a nawet popularne kilkanaście lat temu „Gadu-Gadu”. I to właśnie w Internecie – jak przyznał podczas rozmowy z łowcami pedofili – Robertowi zdarzało się „rozmawiać” z nieletnimi dziewczynkami.
Jak chronić dziecko w sieci?
- Ustal z dzieckiem zasady korzystania z internetu
- Udostępniaj dziecku jedynie bezpieczne, pozytywne strony
- Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co robi w internecie
- Zainstaluj kontrolę rodzicielską
- Sprawdzaj, z kim dziecko rozmawia w mediach społecznościowych
Jak wy chronicie swoje dziecko w Internecie? Sprawdzacie, z kim wasza pociecha rozmowia czy też pozwalacie jej przebywać w sieci bez kontroli? Czekamy na wasze komentarze.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.