Utwardzenia drogi dojazdowej do ostatniego rzędu garaży mieszczących się przy ul. 1 Maja w Zdunach oraz wybudowania w rejonie oświetlenia domaga się mieszkaniec Chachalni. Mężczyzna jest właścicielem dwóch tamtejszych działek, które w latach dziewięćdziesiątych nabył od gminy pod zabudowę garażową. Brak twardej nawierzchni i lamp, jak mówi, utrudnia mu korzystanie z jego własności. – W minionych latach linia świetlna doprowadzona została jedynie do trzech szpalerów garaży. Pominięto ostatni rząd, co jest przejawem dyskryminacji – alarmuje w piśmie do władz gminy mieszkaniec Chachalni. I wskazuje na liczne kłopoty komunikacyjne, jakie nastręcza nienależycie utwardzona droga. – Po przejechaniu 100 m auto nadaje się do mycia, co wiąże się z dodatkowymi kosztami – uskarża się. Poza tym w okresie zimowym korzystanie z garaży ma mu utrudniać śnieg wywożony w ich pobliże z terenu miasta. Zniesmaczony całą sytuacją mieszkaniec Chachalni zagroził, że w przypadku niewywiązania się przez gminę ze wskazanych przez niego zadań, zaprzestanie opłacania podatku od nieruchomości i skieruje sprawę na drogę sądową. (alf)
„Mam robić utwardzenie asfaltem do dwóch garaży, bo ktoś ma kaprys”.
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE