Dwie rodziny z Mokronosa straciły dobytek życia w pożarze ich domu. - Meble, ubrania, książki. Mieliśmy już wyprawkę do szkoły przygotowaną, bo Damian we wrześniu idzie do trzeciej klasy gimnazjum, a Wojtek do 6 podstawówki. Wszystko się spaliło ? mówią zrozpaczeni mieszkańcy Mokronosa. I boją się, czy ich mieszkanie da się wyremontować. - Nie mamy nic, tu trzeba wszystko remontować, stropy całe, ściany, podłogę. Wszystko trzeba wymienić ? wyliczają.I proszą o pomoc. - Gdyby ktoś miał zbędne meble, materiały budowlane, łóżka, ubrania. Podręczniki dla dzieci, książki. Będziemy bardzo wdzięczni.Szczegóły w kolejnym, wtorkowym numerze "Gazety Krotoszyńskiej".
Dwie rodziny z Mokronosa straciły dobytek życia w pożarze ich domu. - Meble, ubrania, książki. Mieliśmy już wyprawkę do szkoły przygotowaną, bo Damian we wrześniu idzie do trzeciej klasy gimnazjum, a Wojtek do 6 podstawówki. Wszystko się spaliło – mówią zrozpaczeni mieszkańcy Mokronosa. I boją się, czy ich mieszkanie da się wyremontować. - Nie mamy nic, tu trzeba wszystko remontować, stropy całe, ściany, podłogę. Wszystko trzeba wymienić – wyliczają.I proszą o pomoc. - Gdyby ktoś miał zbędne meble, materiały budowlane, łóżka, ubrania. Podręczniki dla dzieci, książki. Będziemy bardzo wdzięczni.Szczegóły w kolejnym, wtorkowym numerze "Gazety Krotoszyńskiej".