Nie będzie już ulg dla rodzin wielodzietnych przy opłatach za odbiór odpadów. Oznacza to, że za każdą osobę w rodzinie, bez względu na liczbę domowników i ich wiek, trzeba będzie zapłacić 10,50 zł lub 18 zł, a nie jak do tej pory symboliczną złotówkę za trzecie i każde kolejne dziecko. Trzeba też złożyć od nowa deklaracje.
Nie będzie już ulg dla rodzin wielodzietnych przy opłatach za odbiór odpadów. Oznacza to, że za każdą osobę w rodzinie, bez względu na liczbę domowników i ich wiek, trzeba będzie zapłacić 10,50 zł lub 18 zł, a nie jak do tej pory symboliczną złotówkę za trzecie i każde kolejne dziecko. Trzeba też złożyć od nowa deklaracje.
Pomysł z ulgami dla rodzin wielodzietnych zrodził się wraz z wprowadzeniem nowego systemu gospodarki odpadami. Ci, którzy mieli więcej niż dwójkę pociech, za trzecie i każde kolejne dziecko płacili tylko symboliczną złotówkę. Dotyczyło to potomstwa do 18. roku życia bądź – w przypadku uczących się – do 25. roku życia. – To było dla nas spore ułatwienie. Wiadomo każdy grosz się liczy. Dwa tygodnie temu dostałem jednak pismo z Eko Siódemki, że ulga na trzecie i kolejne dziecko zostaje zlikwidowana – mówi mieszkaniec Kuklinowa, ojciec czwórki dzieci. I opowiada, że został również wezwany do ponownego wypełnienia deklaracji. – Po przeliczeniu, po nowych zasadach, będę płacił 63 złote, a do tej pory płaciłem 44 złote. Co dla mnie stanowi dużą podwyżkę. Nie rozumiem tej decyzji. Raz ulgi dali, teraz je zabierają – podkreśla mężczyzna.
Okazuje się, że system ulg dla rodzin wielodzietnych został wprowadzony na mocy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dawała ona możliwość samorządom wprowadzania tzw. zwolnień przedmiotowych. Niestety przepis ten został uchylony z dniem 1 lutego 2015r. – Związek Eko Siódemka podjął wówczas próbę innego ujęcia dotychczas obowiązującej ulgi, uchwała ta została jednak uznana za nieważną w całości przez kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej – tłumaczy Marcin Gaszek z biura związku Eko Siódemka w Krotoszynie. Dlatego też jak podkreśla, ulgi nie mają już żadnych podstaw prawnych i trzeba było je zlikwidować. – Jeśli ustawodawca wprowadzi możliwość przywrócenia poprzedniej ulgi w takiej jak poprzednio formie, to związek z niej skorzysta – zapowiada przedstawiciel Eko Siódemki.