Chcesz kupić dwa opakowania popularnych tabletek bez recepty na katar lub ból zatok. Nie ma mowy. Aptekarz może ci sprzedać tylko jedno pudełeczko. A jeśli masz mniej niż 18 lat, odejdziesz od okienka z kwitkiem i bólem.
[ZT]44316[/ZT]
No chyba, że skoczysz na stację benzynową i tam zrobisz zakupy.
Wszystko przez nowe przepisy odnośnie medykamentów zawierających substancje o działaniu psychoaktywnym. Jak zwykle nieprzystające do rzeczywistości.Ograniczenie sprzedaż leków, które zawierają substancje o działaniu psychoaktywnym, bez recepty, ma być uwaga … walką z narkomanią.
– Ktoś sobie u góry w ministerstwie wymyślił, że jak nie będzie sklepów z dopalaczami, to ludzie będą się odurzać specyfikami bez recepty z aptecznych półek. I wprowadził ograniczenia w sprzedaży – mówi kierownik jednej z krotoszyńskich aptek, pragnący zachować anonimowość.