Dwóch seniorów z powiatu krotoszyńskiego znalazło się na celowniku oszustów, którzy - wykorzystując metodę "na policjanta" - chcieli wyłudzić pieniądze.
Oszustwa "na policjanta" w powiecie krotoszyńskim
Wszystko zaczęło się od telefonu odebranego przez seniorów. Dzwoniła osoba podszywająca się pod funkcjonariusza policji i poinformowała, że trwa tajna akcja służb. Rozmówca pytał seniorów o oszczędności i wskazał, że policja potrzebuje ich pomocy.Co istotne, by uwiarygodnić swoją wersję zdarzeń zaproponował seniorom, by zadzwonili na numer 112 i sprawdzili czy jest to prawda. Tu jednak był haczyk. Oszust kazał zadzwonić na 112, ale nie rozłączać się z nim.
W praktyce oznacza to, że seniorzy - w trakcie połączenia telefonicznego - mają wybrać na klawiaturze numer 112, który jednak nie rozpoczyna nowego połączenia. Ciągle są bowiem na linii z oszustem.
Wtedy w słuchawce pojawia się kolejna osoba, która potwierdza, że wszystko jest legalne. Ten zabieg ma sprawić, że senior uwierzy, że faktycznie pomaga policji udaremnić przestępstwo - wskazuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Kolejnym krokiem w oszustwie "na policjanta" jest przekazanie ofierze miejsca, do którego mają zanieść pieniądze. Oszust je zabiera i sprawa się kończy, a ofiary - zazwyczaj osoby starsze - tracą oszczędności życia.
Tym razem jednak obie sprawy zakończyły się szczęśliwie i mieszkańcy powiatu krotoszyńskiego nie dali się nabrać.
Na szczęście tym razem obie próby zostały przerwane dzięki czujności rozmówców i prawdziwemu kontaktowi z policjantem pod numerem 112 - mówi Piotr Szczepaniak.
Jak działa "oszustwo na policjanta"?
Wszystko zaczyna się od kontaktu telefonicznego z ofiarą.
- Dzwoni telefon.
- Rzekomy „policjant” informuje, że trwa tajna akcja.
- Ofiara zostaje wmieszana w fikcyjne działania służb.
- Padają pytania o oszczędności.
- Oszust każe wybrać numer 112 – ale... nie rozłączając się z nim!
- W słuchawce pojawia się kolejna osoba, która potwierdza, że wszystko „jest legalne”.
- Oszust każe zanieść pieniądze w wyznaczone miejsce. Ofiara traci oszczędności życia
Zapamiętaj!
- Prawdziwi funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie!
- Policjanci nigdy przez telefon nie wypytują o dane personalne oraz ilość oszczędności i miejsca ich przechowywania.
- Nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanym osobom lub pozostawienie ich we wskazanym przez nich miejscu.
- Zachowaj czujność. Jeśli ktoś będzie chciał cię oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończ rozmowę telefoniczną! Nie wdawaj się w rozmowę z oszustem. Zadzwoń na numer alarmowy i poinformuj o zaistniałej sytuacji.
Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – rozłącz się i samodzielnie wybierz numer 112. Rozmawiaj z bliskimi – ostrzeż zwłaszcza osoby starsze! Ustal z rodziną hasło kontrolne - zaleca funkcjonariusz krotoszyńskiej policji.
Jakie inne metody wykorzystują oszuści?
Oszuści wykorzystują różne metody, by ukraść nasze pieniądze. Wykorzystują do tego różnego rodzaju fortele. Pisaliśmy już o najbardziej popularnych metodach działania oszustów. Sprawdź, by wiedzieć jak się przed nimi chronić.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.