Pacjenci marzli. Nie było ogrzewania w szpitalu?

Przez kilka dni pacjenci koźmińskiego szpitala walczyli z uporczywym zimnem. – Nie było ogrzewania i pacjenci marzli – poinformował nas jeden z pacjentów. Mężczyzna sugeruje, że do budynku przy Stęszewskiego w Koźminie Wlkp. przez pewien czas nie był dostarczany gaz. – Pewnie szpital ma długi, nie zapłacili i przerwano dostawy – alarmuje. Doniesienia o odcięciu gazu dementuje Mariusz Szczotkiewicz, kierownik działu technicznego SP ZOZ w Krotoszynie. - Szpital w Koźminie jest ogrzewany i żadnych przerwy w dostawie gazu nie było – zapewnia kierownik. Dlaczego więc pacjenci marzli? Bo budynek nie był ogrzewany przez całą dobę. – Ogrzewaliśmy szpital poprzez podawanie ciepła w godzinach rannych i wieczornych, bo to dopiero początek sezonu – wyjaśnia Mariusz Szczotkiewicz