Tylko wczoraj, w czwartek 21 lipca w powiecie krotoszyńskim wybuchły cztery pożary na obszarach wiejskich. Spłonęły uprawy rolne, słoma oraz ścierniska.
Pożar ścierniska we Wrotkowie
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego w Krotoszynie o godzinie 10:29. Ogień objął ściernisko pokryte luźną słomą w miejscowości Wrotków (gm. Koźmin Wielkopolski). Na miejsce zadysponowano jeden zastęp JRG i zespoły OSP Koźmin Wielkopolski, OSP Czarny Sad oraz OSP Wałków.
Strażacy po zabezpieczeniu terenu działań podali trzy prądy gaśnicze wody w natarciu na palące się ściernisko oraz pryzmę obornika składowanego na polu. Działania gaśnicze trwały łącznie 02 godziny i 18 minut. - mówi st. asp. Mateusz Dymarski z zespołu prasowego krotoszyńskiej Komendy Powiatowej PSP.
Ściernisko w Maciejewie
Kolejny pożar miał miejsce tuż przed godz. 14.00. Tym razem zapaliło się ściernisko w miejscowości Maciejew (gmina Rozdrażew). ogień objął prawie hektar pola. Strażacy ograniczyli rozprzestrzenianie się ognia i zlikwidowali zagrożenie. Na miejscu pracowali strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Krotoszynie oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Rozdrażewa i Nowej Wsi
Po zakończonej akcji gaśniczej teren pożaru został oborany przez właściciela areału - relacjonuje st. asp. Mateusz Dymarski.
Zboże na pniu w Benicach
W czwartek doszło tez do pożaru zboża na pniu, słomy oraz ścierniska w miejscowości Benice (gm. Krotoszyn).
Miejscowi rolnicy wspierali działania gaśnicze sprzętem rolniczym, wykonując pasy ochronne ograniczające rozprzestrzenianie się ognia - zaznacza st. asp. Mateusz Dymarski.
Akcja gaszenia, w której uczestniczyły zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Krotoszynie oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Benic i Ustkowa trwała nieco ponad godzinę.
Foto: OSP KSRG Koźmin Wielkopolski, OSP KSRG Czarny Sad
Spłonęła stodoła w Wielowsi
Kolejna interwencja strażaków miała miejsce o godz. 18.00 w miejscowości Wielowieś (gm. Krotoszyn). Spłonął dach budynku gospodarczego oraz część pobliskich upraw zbóz. Na szczęście stodoła była pusta i stała w miejscu oddalonym od pozostałej zabudowy. W działaniach uczestniczył zastęp z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Krotoszynie oraz pojazdy gaśnicze z jednostek OSP Benice i OSP Ustków.
Po zakończeniu akcji gaśniczej trwającej łącznie 01 godzinę i 47 minut pogorzelisko zostało oborane przez właściciela sprzętem rolniczym. Dzięki wspólnej akcji straży pożarnej oraz mieszkańców uratowano pozostałą część upraw o znacznej wartości - mówi st. asp. Mateusz Dymarski z zespołu prasowego krotoszyńskiej Komendy Powiatowej PSP.
Krotoszyńscy strażacy apelują:
Po raz kolejny apelujemy o rozwagę! Przede wszystkim należy pamiętać, że maszyny i urządzenia pracujące po kilkanaście godzin dziennie wymagają codziennych zabiegów konserwacyjnych. Kolejną zasadą jaką należy przestrzegać, jest zabezpieczenie podręcznego sprzętu gaśniczego do prowadzenia ewentualnych działań gaśniczych. Jak widzimy ogromną rolę w minimalizacji strat pożarowych odgrywa również sprzęt rolniczy w postaci ciągników z pługami do oborywania miejsca pożaru czy też beczkowozów z wodą. W tego rodzaju zdarzeniach kluczowy jest czas a szybka interwencja jeszcze w trakcie dojazdu straży pożarnej często pozwala ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia.
foto: OSP KSRG Koźmin Wielkopolski, OSP KSRG Czarny Sad
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.