Najpierw Dionizy Waszczuk wywalczył 438 tys. zł na rozbudowę i wyposażenie kuchni w tzw. Wersalu w baszkowskim domu pomocy społecznej. Kasą sypnął powiat. Potem zdobył kolejne 400 tys. zł. Tym razem na stołówkę.Radni przyklepali mu środki w lutym tego roku – o czym pisaliśmy w „Gazecie Krotoszyńskiej”. Szef placówki od razu przystąpił do działania. Ogłoszono przetarg na roboty na tzw. II etap rozbudowy DPS-u, czyli budowę stołówki. Wygrała firma PBU Kurzawa ze Zdun, która zaproponowała usługę za 300 tys. zł. Po stronie oszczędności zostało 100 tys. zł. I tu Dionizy Waszczuk wpadł na chytry pomysł. Zaproponował, by do zaoszczędzonej kwoty rajcy dołożyli kolejne 300 tys. zł. To, jak mówił, pozwoliłoby mu zakończyć w przyszłym roku 3 z 4 etapów inwestycji. – Nikt nie ma tyle pieniędzy, żeby od razu zrobić całość. Więc małymi kroczkami do sukcesu – zachęcał Dionizy Waszczuk, dyrektor DPS Baszków. Poparł go strażnik powiatowej kiesy. – Obiekt był budowany na 90 osób. W tej chwili przebywa tam 150 mieszkańców. Dlatego rozbudowa stołówki pozwoli tłok, niewygodę i utrudnienia w jakiś sposób zniwelować, stosunkowo niewielkim kosztem – stwierdził Andrzej Jerzak. Obaj nie musieli długo przekonywać rajców, którzy zgodzili się na wydatkowanie zaoszczędzonych 100 tys. zł w tym roku i 300 w przyszłym na inwestycję. Ta ma być gotowa do maja przyszłego roku. Przetarg na roboty już został ogłoszony. Trzeci etap rozbudowy, podobnie jak drugi, przewiduje budowę kolejnego pomieszczenia między segmentami mieszkalnymi, w którym będzie ulokowana stołówka, oraz budowę zaplecza socjalnego. Do tej pory mieszkańcy DPS-u spotykali się na posiłkach w kawiarni, świetlicy i pomieszczeniu terapii zajęciowej. – Nowy dom, w którym teraz budujemy stołówkę był zbudowany na 60 osób, potem rozbudowano go do 90, ale tylko dodano pomieszczenia sypialne. Dziś znajduje się tam 141 osób – wylicza Dionizy Waszczuk. I tłumaczy, że najpierw na jednego mieszkańca przypadało zgodnie z przepisami 9 metrów podłogi, a obecnie ta liczba została zmniejszona do 6. – Dlatego z pokoju 1-osobowego zrobił się 2-osobowy, a w dawnych pokojach 2-osobowych mieszkają teraz 3 osoby – precyzuje dyrektor. (mar) 1 mln. 138 tys. zł pochłonie budowa i rozbudowa kuchni oraz stołówki w DPS Baszków. Najpierw 438 tys. zł kosztowała rozbudowa i wyposażenie kuchni w placówce. Później 300 tys. zł wydatkowano na pierwszy etap rozbudowy stołówki. Na wykonanie drugiego etapu inwestycji radni dołożyli w sumie 400 tys. zł (100 tys. zł w tym roku i 300 tys. zł w przyszłym).
Ponad milion na kuchnię i stołówkę w DPS-ie
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE