Dwie 16-latki zostały ranne po tym, jak potrącił je na drodze w Walerianowie (gmina Komin Wlkp.) 37-latek z Mycielina. Mężczyzna kierował renault na podwójnym gazie. Nie zauważył idących prawidłową stroną jezdni trzech dziewcząt. Kiedy uderzył bokiem samochodu w dwie z nich, uciekł z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała go kilka godzin później. Spał w domu. Rodzicom poszkodowanych nastolatek trudno otrząsnąć się po tym co się stało. – Mało tego, że skrzywdził dzieci, to jeszcze uciekł, to jest niesamowita krzywda. Za to co się stało przepraszała żona sprawcy – mówi ojciec najciężej rannej 16-latki.
(es)