reklama

Poważny wypadek pod Kobylinem. Krajowa "36-tka"była zablokowana

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościStrażacy, załogi karetek i policjanci interweniowali na drodze krajowej nr 36. Pomiędzy Wyganowem a Kobylinem, po godzinie 18.00 doszło bowiem do wypadku. Trasa była zablokowana.
reklama

- Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina otrzymał zgłoszenie o wypadku. Wynikało z niego, że pomiędzy Kobylinem a Wyganowem doszło do zderzenia czołowego dwóch samochodów osobowych. W wyniku tego zdarzenia miało być kilka osób poszkodowanych - relacjonuje Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działającego przy SP ZOZ w Krotoszynie. 

Jak dodaje, zanim dotarła załoga karetki, na miejscu pracowali już strażacy. Jeden z kierowców nie mógł samodzielnie opuścić rozbitego samochodu. Został przez strażaków ewakuowany. Od razu podjęto niezbędne czynności ratunkowe. 

W międzyczasie dojechali ratownicy medyczni z Kobylina. Ze względu na liczbę poszkodowanych, kierownik pierwszego ZRM poprosił o wsparcie kolejnej załogi karetki. Przyjechała ona z Krotoszyna. 

reklama

- Kierownik pierwszego zespołu podjął decyję, w trybie natychmiastowym, o przewiezieniu dwóch osób do szpitala w Krotoszynie. Niezbędna była także hospitalizacja trzeciej osoby - dodaje Jakub Nelle.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w miejscowości Wyganów, na łuku drogi, 30-letnia mieszkanka powiatu krotoszyńskiego, jadąca skodą, prawdopodobnie zasłabła. Auto zjechało na przeciwległy pas jezdni, wprost pod nadjeżdżający z przeciwka samochód marki Dacia. Drugim autem kierował 70-letni mieszkaniec powiatu rawickiego, na miejscu pasażera siedziała natomiast 68-letnia kobieta, także z powiatu rawickiego.

- Wszyscy uczestnicy wypadku zostali przetransportowani do szpitala w Krotoszynie. Otrzymaliśmy informację, że kierowca samochodu marki Dacia, zmarł - mówi st. asp. Paulina Potarzycka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. 

reklama

Na miejscu wypadku pracowała policja pod nadzorem prokuratora, by ustalić dokładne przyczyny tragicznego zdarzenia.  

     

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama