reklama

POWIAT: kara dla PTS

Opublikowano:
Autor:

POWIAT: kara dla PTS - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Blisko pół miliona złotych kary nałożył na Polską Telefonię Stacjonarną (PTS S.A.) z Wrocławia Urząd Komunikacji Elektronicznej. Operatora ukarano za niezgodne z prawem działania wobec klientów i okłamywanie prezesa UKE.Historie klientów z powiatu krotoszyńskiego, którzy czuli się pokrzywdzeni przez działania PTS opisywaliśmy na łamach „Gazety Krotoszyńskiej” w lutym i marcu tego roku. Zgłaszali się do nas mieszkańcy, którzy czuli się naciągnięci przez operatora. Podkreślali, że byli przekonani iż obniżając abonament telefoniczny, rozmawiają z dotychczasowym operatorem, z którego usług korzystali. Ponadto wskazywali, że zdarzało się tzw. antydatowanie umów, co skutkowało brakiem możliwości zerwania porozumienia bez noty obciążeniowej, a jej nieuregulowanie powodowało skierowanie sprawy do firmy windykacyjnej. Zaś za zerwanie umowy operator naliczał kary w wysokości od 300 do nawet 700 zł. „Sąd przyznał mi rację” Niektórzy abonenci – jak np. pani Urszula Starzyńska z Koźmina Wlkp. nie obawiali się iść na drogę sądową z operatorem. - Sąd przyznał mi rację i odsunął roszczenia PTS wobec mnie. Wróciłam do poprzedniego operatora i jestem zadowolona – mówiła nam w marcu jedna z poszkodowanych mieszkanek. Nie była odosobniona. Sprawy do sądku kierował również rzecznik praw konsumentów. - W ubiegłym roku skierowałem do organów ścigania kilkanaście zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa przez Polską Telefonię Stacjonarną na niekorzyść mieszkańców powiatu krotoszyńskiego. Firma PTS nie zaznacza, że niższa stawka abonamentu obowiązuje tylko przez pierwsze trzy miesiące, a po tym okresie kwota abonamentu drastycznie rośnie i przestaje to być opłacalne. To oszustwo! - grzmiał na naszych łamach Andrzej Załustowicz, powiatowy rzecznik konsumenta. Ostrowska prokuratura, do której trafiły zawiadomienia przekierowała sprawę do Wrocławia. Zgłosiło się ponad 1.000 osób, które czuły się oszukane przez operatora. - Z powiatu krotoszyńskiego prowadzimy 13 postępowań – wskazuje Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Maksymalna kara Sprawą PTS zainteresował się również Urząd Komunikacji Elektronicznej. - W latach 2013 – 2014 wpłynęło do nas ok. 1500 skarg abonentów na PTS S.A. dotyczących m. in. nieuczciwych praktyk zawierania przez PTS S.A. umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych, nieuprawnionego przeniesienia numeru wbrew woli abonenta, nieuzasadnionego naliczania przez PTS S.A. opłat wyrównawczych pomimo braku faktycznego rozpoczęcia świadczenia przez PTS S.A. usług telekomunikacyjnych – informuje Dawid Piekarz, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Ostatecznie UKE nałożył na operatora karę maksymalną i najwyższą w całej swej historii - w wysokości 497.120,34 zł. Bez kontaktu Co na to ukarany operator? Trudno powiedzieć. Z Polską Telefonią Stacjonarną (PTS), choć działa ona na rynku usług telekomunikacyjnych od trzech lat, poza numerem infolinii zaczynającym się od cyfr 801 na próżno szukać jakiegokolwiek kontaktu telefonicznego z zarządem czy radą nadzorczą spółki akcyjnej. Tomasz Słaboszewski

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE