Koszt zakupu elektronicznego systemu kolejkowego dla wydziału komunikacji w starostwie powiatowym miałby oscylować w granicach około 30 tys. zł. Jak zapewniają urzędnicy, system ma być wygodny zarówno dla petentów, jak i pracowników wydziału. Dzięki jego wdrożeniu, z jednej strony będzie możliwość zarejestrowania się przez internet na konkretną godzinę, a z drugiej, przy pomocy komputera lub dowolnego urządzenia mobilnego, śledzenia na bieżąco liczby osób oczekujących na załatwienie sprawy w wydziale komunikacji.
Wygodne będzie również pobranie numerka w biletomacie i oczekiwanie na swoją kolej. Klient będzie miał pewność, że nikt nie zostanie obsłużony poza kolejnością. Nie będzie musiał przejmować się przed kim stoi, po prostu pobierając bilet będzie miał pewność, że zostanie obsłużony wg kolejności. Jeżeli przed nim będzie wiele osób, będzie mógł udać się gdzie indziej, pozałatwiać inne sprawy, monitując na bieżąco w telefonie, ile osób oczekuje przed nim w kolejce – wskazuje Paweł Radojewski, wicestarosta krotoszyński.
Wstępnie planuje się podział systemu na trzy oddzielne kolejki. Dwie będą związane z rejestracją pojazdów i spraw, które wymagają mniej czasu na obsługę np. wydanie dowodu rejestracyjnego czy zgłoszenie nabycia bądź nabycia pojazdu. Zaś trzecia będzie dotyczyła wydawania uprawnień do kierowania pojazdami.
Wierzymy, że pozwoli nam to uniknąć, w momencie kiedy starostwo wróci do normalnego trybu pracy, ogromnych kolejek i tłoczenia się ludzi w korytarzu – wyjaśnia Paweł Radojewski.
Dodatkowo część radnych zwracała uwagę, że system można by „wzbogacić” o pewne elementy.
Czy była by możliwość rozszerzenia tego systemu o elektroniczne zgłaszanie drogą mailową? W dobie koronawirusa uważam, że byłoby to wskazane i byłoby to uzupełnienie tego całego systemu kolejkowego związanego z obsługą petentów przez wydział komunikacji – przekonywał radny, Hieronim Marszałek.
Usłyszał od starosty Stanisława Szczotki, że jego propozycja zostanie wzięta pod uwagę w momencie zakupu systemu.
