? Konstytucyjna gwarancja wolności religii obejmuje dokonywanie wszelkich czynności, praktyk, obrzędów i rytuałów, które mają charakter religijny. Tym samym konstytucyjna ochrona obejmuje również czynności religijne dalekie od zachowań konwencjonalnych dominujących w danym państwie, w tym także czynności być może niepopularne z punktu widzenia społecznej większości ? czytamy w uzasadnieniu do wyroku sędzi Marii Gintowt-Jankowicz. W praktyce decyzja sędziów oznacza, że na powrót można zabijać zwierzęta bez ogłuszania, także w liczbach przemysłowych i na eksport. Z decyzji tej cieszą się nie tylko gminy żydowskie czy muzułmanie, ale też rolnicy, którzy podkreślali, że sporo tracą na zakazie. Bydło na tzw. ubój rytualny było w skupie zwyczajnie droższe. Cieszą się też rzeźnie, które parały się tego typu ubojem. Wartość eksportu mięsa z uboju rytualnego szacuje się na 1,2?1,5 mld zł. Tylko obrońcy praw zwierząt mówią jednoznacznie, że to zwykłe okrucieństwo wobec zwierząt, dokonywane w świetle prawa. (red)
Zakaz uboju rytualnego jest niekonstytucyjny – orzekł Trybunał Konstytucyjny. Jest on dokonywany głównie na potrzeby religijne i taki też ma charakter. Praktykują go od wieków wyznawcy judaizmu i islamu.– Konstytucyjna gwarancja wolności religii obejmuje dokonywanie wszelkich czynności, praktyk, obrzędów i rytuałów, które mają charakter religijny. Tym samym konstytucyjna ochrona obejmuje również czynności religijne dalekie od zachowań konwencjonalnych dominujących w danym państwie, w tym także czynności być może niepopularne z punktu widzenia społecznej większości – czytamy w uzasadnieniu do wyroku sędzi Marii Gintowt-Jankowicz. W praktyce decyzja sędziów oznacza, że na powrót można zabijać zwierzęta bez ogłuszania, także w liczbach przemysłowych i na eksport. Z decyzji tej cieszą się nie tylko gminy żydowskie czy muzułmanie, ale też rolnicy, którzy podkreślali, że sporo tracą na zakazie. Bydło na tzw. ubój rytualny było w skupie zwyczajnie droższe. Cieszą się też rzeźnie, które parały się tego typu ubojem. Wartość eksportu mięsa z uboju rytualnego szacuje się na 1,2–1,5 mld zł. Tylko obrońcy praw zwierząt mówią jednoznacznie, że to zwykłe okrucieństwo wobec zwierząt, dokonywane w świetle prawa. (red)