Dochodzenie w sprawie rzekomego poświadczenie nieprawdy i użycia fałszywego dokumentu przez burmistrza Zdun - Tomasza Chudego oraz przewodniczącą rady - Elżbietę Kurkiewicz ? właśnie wszczęła ostrowska prokuratura. - Po przeprowadzeniu czynności weryfikujących zdarzenia zawarte w anonimowym doniesieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, prokuratura rejonowa zleciła policji sprawdzenie okoliczności opisanych w zawiadomieniu. Po ich dokonaniu zostało wszczęte dochodzenie prowadzone pod nadzorem ostrowskiej prokuratury ? wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratora Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Odbyły się już pierwsze przesłuchania.Zdarzenie miało mieć miejsce w grudniu 2013r. Tomasz Chudy jako ówczesny szef Zdunowskiego Ośrodka Kultury miał zawrzeć fikcyjną umowę z firmą ?Tadel? ze Starej Krobi na wykonanie prac budowlano-dekarskich na budynku izby muzealnej. Te ponoć nie zostały przeprowadzone. Za to w celu ich udokumentowania sporządzono rzekomo fikcyjny protokół końcowego odbioru oraz notatkę służbową. Pod dokumentami poza Tomaszem Chudym, miała podpisać się również księgowa domu kultury oraz Elżbieta Kurkiewicz pracownica ośrodka a dziś także szefowa zdunowskiej rady. To z kolei miało umożliwić opłacenie faktur, za rzekomo wykonane prace remontowe, które faktyczne miały zostać przeprowadzone dopiero kilka miesięcy później, w kwietniu 2014r. Ponadto nie było na ich wykonanie pozwolenia konserwatora zabytków.Sami zainteresowani kilka dni temu zapewniali, że wszystkie czynności związane z remontem wykonane były zgodnie z prawem. - A rolą prokuratury jest zbadanie sprawy ? twierdziła Elżbieta Kurkiewicz. Natomiast wykonawca prac zapewniał, że roboty prowadził dwukrotnie ? w grudniu 2013r. i kilka miesięcy później. Co ustali prokuratura ? poinformujemy na łamach ?Gazety Krotoszyńskiej?.
Dochodzenie w sprawie rzekomego poświadczenie nieprawdy i użycia fałszywego dokumentu przez burmistrza Zdun - Tomasza Chudego oraz przewodniczącą rady - Elżbietę Kurkiewicz – właśnie wszczęła ostrowska prokuratura. - Po przeprowadzeniu czynności weryfikujących zdarzenia zawarte w anonimowym doniesieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, prokuratura rejonowa zleciła policji sprawdzenie okoliczności opisanych w zawiadomieniu. Po ich dokonaniu zostało wszczęte dochodzenie prowadzone pod nadzorem ostrowskiej prokuratury – wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratora Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Odbyły się już pierwsze przesłuchania.Zdarzenie miało mieć miejsce w grudniu 2013r. Tomasz Chudy jako ówczesny szef Zdunowskiego Ośrodka Kultury miał zawrzeć fikcyjną umowę z firmą „Tadel” ze Starej Krobi na wykonanie prac budowlano-dekarskich na budynku izby muzealnej. Te ponoć nie zostały przeprowadzone. Za to w celu ich udokumentowania sporządzono rzekomo fikcyjny protokół końcowego odbioru oraz notatkę służbową. Pod dokumentami poza Tomaszem Chudym, miała podpisać się również księgowa domu kultury oraz Elżbieta Kurkiewicz pracownica ośrodka a dziś także szefowa zdunowskiej rady. To z kolei miało umożliwić opłacenie faktur, za rzekomo wykonane prace remontowe, które faktyczne miały zostać przeprowadzone dopiero kilka miesięcy później, w kwietniu 2014r. Ponadto nie było na ich wykonanie pozwolenia konserwatora zabytków.Sami zainteresowani kilka dni temu zapewniali, że wszystkie czynności związane z remontem wykonane były zgodnie z prawem. - A rolą prokuratury jest zbadanie sprawy – twierdziła Elżbieta Kurkiewicz. Natomiast wykonawca prac zapewniał, że roboty prowadził dwukrotnie – w grudniu 2013r. i kilka miesięcy później. Co ustali prokuratura – poinformujemy na łamach „Gazety Krotoszyńskiej”.