Wytrzęsło ich nieźle. Bywało, że żołądek podchodził im do gardła. Zawroty głowy? Norma. Tak się jeździ ? drodzy radni - po drogach w gminie Koźmin Wlkp.Bus z radnymi na pokładzie ruszył w kierunku Przyjemskich w Koźminie Wlkp. To wąska ulica. Może trzeba w końcu zdecydować o ruchu tylko w jedną stronę na odcinku od Pleszewskiej do Szkolnej. Podobnie jest na Polnej. Tam także sytuację ma uratować jeden kierunek. Jednak radni wszelkie propozycje przemilczeli.
Wytrzęsło ich nieźle. Bywało, że żołądek podchodził im do gardła. Zawroty głowy? Norma. Tak się jeździ – drodzy radni - po drogach w gminie Koźmin Wlkp.Bus z radnymi na pokładzie ruszył w kierunku Przyjemskich w Koźminie Wlkp. To wąska ulica. Może trzeba w końcu zdecydować o ruchu tylko w jedną stronę na odcinku od Pleszewskiej do Szkolnej. Podobnie jest na Polnej. Tam także sytuację ma uratować jeden kierunek. Jednak radni wszelkie propozycje przemilczeli.
Ożywili się na Okrężnej. Karol Jankowiak zwrócił uwagę, że chodnik z płyt wymaga naprawy. - Brakuje płytek, jest rozjechany, sytuacja jest tragiczna, odkąd wymieniano tu słupy – podkreślał rajca. Zaś Adam Grzelak przekonywał, że Zielona i Chłapowskiego są w najgorszym stanie na terenie miasta. - A Podmiejska, to jak sama nazwa wskazuje jest niczym podmiejska. Najgorszy jest zjazd. Nic, że została dziura zasypana, jest już to rozjechane – obrazował.
O katastrofalnym stanie drogi rajcy przekonali się na trasie z Kaniewa do Skałowa. Trzęsło całym pojazdem, ale nie komentowali, bo za nawierzchnię odpowiada powiat. Tylko Tomasz Grzesiak odwołał się do sołeckiego podwórka. - Czuję się jak w Białym Dworze – wypalił radny i jednocześnie sołtys wsi. Ale reszta uznała, że przesadza.
Nie lepiej było na tzw. „zapłociu” w Mokronosie, gdzie powstaje nowe osiedle domków jednorodzinnych. Zaś we wspomnianym już Białym Dworze, okazało się, że newralgiczne są jedynie dwa tłuczniowe odcinki. „Rzucono okiem” również na trasę w Szymanowie, która w tym roku doczeka się asfaltu. Niestety w Orli, obok dawnego wysypiska śmieci, przewidziano jedynie wycinkę krzaków.
Objazd zakończono na należącej do powiatu Grębowskiej. Nie tylko nawierzchnia prosi się o wymianę, ale naprawy wymaga most nad Orlą. - Grozi zawaleniem, zobaczcie jak wygląda od spodu. Trzeba to zgłosić powiatowi – apelował Justyn Zaradniak, szef koźmińskiej rady