W czterech piekarniach i jednej hurtowni spożywczej w powiecie krotoszyńskim sanepid znalazł niejadalną, poprzemysłową sól. Trzy firmy: ZPS Łojewski z Kiełczynka k. Książa Wlkp., a także PPHU „Konsalt” i „Amasol” z Chełmiczek (woj. kujawsko – pomorskie) kupowały niejadalną sól tzw. wypadową, służącą do posypywania dróg. Po czym sprzedawały ją hurtowniom i producentom żywności jako spożywczą. Proceder trwał co najmniej dziesięć lat. Trefny towar trafił też do zakładów w powiecie krotoszyńskim. – W wyniku kontroli sól wypadową ujawniono w pięciu takich podmiotach na naszym terenie, w piekarniach i hurtowni spożywczej – informuje Natalia Snadna, kierownik oddziału nadzoru PSSE w Krotoszynie.
Nie chce jednak ujawnić ich nazw. – Zgodnie z pismem z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej nie wolno nam przekazywać do upubliczniania podmiotów, które kupowały sól – zastrzega Natalia Snadna. Dlaczego WSSE wydała taki zakaz, pozbawiając tym samym konsumentów wiedzy odnośnie zagrożonych produktów? – Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w związku z otrzymaną ze strony Prokuratury Okręgowej w Poznaniu listą zakładów spożywczych, do których mogła trafić sól wypadowa. Jednocześnie materiał dowodowy jest zbierany w postępowaniu CBŚ, co powoduje, iż lista zakładów w chwili obecnej nie może być upubliczniona – mówi Ewelina Suska, rzecznik prasowy WSSE w Poznaniu.
Farida Leśniewska