Od samego rana wszystkie trzy karetki w naszym powiecie jeżdżą na wezwania - głównie związane z problemami sercowymi.
Dlatego też już dwukrotnie - ze względu na brak wolnych naziemnych Zespołów Ratownictwa Medycznego - w powiecie krotoszyńskim interweniował dziś helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pierwszy raz w Długołęce, a drugi - w Biadkach, gdzie u 83-letniej kobiety doszło do nagłego zatrzymania krążenia.
Pierwsi u poszkodowanej pojawili się strażacy, którzy - do czasu przylotu śmigłowca - prowadzili resuscytację krążeniowo - oddechową. Później walkę o życie mieszkanki Biadek kontynowała załoga podniebnej karetki.
Niestety, mimo strań strażaków - zawodowców z Krotoszyna, druhów z OSP Biadki, ratownika medycznego i lekarza - 83-latki nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.