Na płocie okalającym obiekt strzelnicy Bractwa Kurkowego w Rozdrażewie wisi tabliczka. Informuje ona wszystkich, którzy potrafią czytać, że na strzelnicę wchodzić pod żadnym pozorem nie wolno. Bo grozi to kalectwem, a jak ktoś ma mniej szczęścia, to może nawet stracić życie. Dobrze, że tabliczka tam wisi, bo wiadomo nie od dziś, że panowie z bractwa postrzelać lubią, a i oko mają celne, więc potencjalna zbłąkana owca może oberwać porcją śrutu. Szkoda tylko, że płot, do którego przymocowane jest ostrzeżenie, kończy się jedno przęsło dalej. To oznacza, że każdy może niechcący wejść na strzelnicę i trafić na linię ognia. Co na to bracia kurkowi? – W najbliższym czasie – sadzę, że w ciągu dwóch tygodni – na strzelnicy zostanie zamontowana brama i obiekt będzie zamknięty – zapewnia Andrzej Czajka, prezes Strzeleckiego Bractwa Kurkowego w Rozdrażewie. (tom) Szerzej w Gazecie Krotoszyńskiej.
Rozdrażew. Renowacja strzelnicy dobiega końca
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE