Rozdrażew. Rolnicy walczą o zasiłki

Rolnicy z gminy Rozdrażew nie dostali zasiłków, po tym jak w maju 2010 r. obfite opady deszczu poczyniły straty w ich uprawach. Dziś twierdzą, że winę za to ponosi wójt i podlegli mu urzędnicy. Ten broni się, że wszystko przez błędne informacje z urzędu wojewódzkiego. - Wystarczyło powiedzieć zmieniliśmy stanowisko, kwalifikujecie się również do tej formy pomocy i objąć nią wszystkie gminy. Nigdzie takiej opinii nie wykazano. (...) Zabrakło przyznania się ze strony urzędu wojewódzkiego, że „zmieniliśmy zasady w trakcie gry” – podkreślał Mariusz Dymarski. Powołał się też na artykuły publikowane w „Gazecie Krotoszyńskiej” na ten temat. - Jaki był wynik dochodzenia dziennikarskiego? Po kilku sprzecznych informacjach rzecznik wojewody przyznał, że przekazanie dotacji nastąpiło dlatego, że przedstawiono taką, a nie inną opinię prawną – przypomniał wójt.Szerzej na ten temat w aktualnym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej". (far)