reklama

Śmiertelny wypadek w gminie Krotoszyn. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia [FILM]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: stopklatka z filmu KPP Krotoszyn

Śmiertelny wypadek w gminie Krotoszyn. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia [FILM] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

foto stopklatka z filmu KPP Krotoszyn

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościDo wypadku doszło pomiędzy Smoszewem a Biadkami w gminie Krotoszyn. 69-letni mężczyzna znaleziony na poboczu drogi krajowej nr 36 zmarł kilkanaście godzin później w szpitalu. Śledztwo początkowo było niejasne, jednak praca krotoszyńskich kryminalnych doprowadziła do przełomu i zatrzymania podejrzanego 72-latka.
reklama

Funkcjonariusze krok po kroku odtwarzali przebieg śmiertelnego wypadku, do którego doszło pomiędzy Smoszewem a Biadkami w gminie Krotoszyn. Analizowali monitoring, przesłuchiwali świadków i zabezpieczali kolejne ślady. To właśnie ta wielowątkowa praca pozwoliła ustalić, co wydarzyło się w miejscu tragedii. 

Śmiertelny wypadek na DK36 między Smoszewem a Biadkami

W sobotę 26 października 2025 roku o godzinie 5:06 dyżurny KPP Krotoszyn otrzymał zgłoszenie o osobie leżącej na poboczu DK36 między Smoszewem a Biadkami w gminie Krotoszyn. Na miejsce skierowano patrol i zespół ratownictwa medycznego. 

Funkcjonariusze zastali 69-letniego mężczyznę z obrażeniami ciała. Poszkodowany był przytomny i został przewieziony karetką pogotowia do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Krotoszynie - informuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

reklama

Na miejscu wykonano czynności procesowe w trybie art. 308 k.p.k. Zabezpieczono przedmioty, sporządzono szkic miejsca, przeprowadzono oględziny i dokumentację fotograficzną. Postępowanie wszczęto z art. 157 §1 k.k. – dotyczącego spowodowania obrażeń ciała – ponieważ okoliczności zdarzenia nie były jednoznaczne.

69-latek zmarł w krotoszyńskim szpitalu

Niestety 27 października o godzinie 00:35 poszkodowany 69-latek zmarł w szpitalu. 

Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu były obrażenia mogące powstać w wyniku wypadku komunikacyjnego - mówi Piotr Szczepaniak.

Poszukiwania sprawcy śmiertelnego wypadku 

Kryminalni z Krotoszyna rozpoczęli szeroko zakrojone czynności: analizę nagrań z kamer z okolicznych miejscowości, zbieranie informacji od świadków, działania operacyjne i analityczne. To pozwoliło ustalić, że w zdarzeniu brał udział pojazd marki Mitsubishi.

reklama

Dzięki skrupulatnej pracy śledczych ustalono, że w zdarzeniu mógł brać udział pojazd marki Mitsubishi. Ustalono jego właściciela, którym okazał się 72-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Pojazd został ujawniony na terenie Kalisza, a następnie zabezpieczony na parkingu strzeżonym jako dowód w sprawie - relacjonuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Tymczasowy areszt dla 72-latka

10 listopada 2025 roku o godzinie 12:05 funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KPP Krotoszyn zatrzymali podejrzanego 72-latka. 

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie zatrzymali 72-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego, podejrzanego o spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniósł 69-letni mężczyzna. Mężczyzna został  przewieziony do policyjnego aresztu - mówi Piotr Szczepaniak.

reklama

12 listopada 2025 roku doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Krotoszynie, gdzie usłyszał zarzuty:

  • spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego (art. 177 §2 k.k. w zw. z art. 178 §1 k.k.)
  • nieudzielenia pomocy poszkodowanemu (art. 162 §1 k.k.)
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Krotoszynie zastosował wobec 72-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - informuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

 

reklama

Za te czyny grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Należy podkreślić, że każdy uczestnik ruchu drogowego ma obowiązek udzielenia pomocy osobie poszkodowanej w wypadku oraz niezwłocznego powiadomienia służb ratunkowych. Ucieczka z miejsca zdarzenia jest okolicznością obciążającą i skutkuje surowszym wymiarem kary - podkreśla Piotr Szczepaniak.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo