Dwóch młodych mężczyn zginęło na miejscu, a trzeci zmarł w szpitalu po wypadku, do którego doszło w niedziele w południe w Zdunach. Samochód marki Audi, którym jechali, rozbił się na drzewie na wylocie z miasta w kierunku Sulmierzyc. Na miejscu działania prowadziły służby ratunkowe. To, jak doszło do wypadku, wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Dwóch młodych mężczyn zginęło na miejscu, a trzeci zmarł w szpitalu po wypadku, do którego doszło w niedziele w południe w Zdunach. Samochód marki Audi, którym jechali, rozbił się na drzewie na wylocie z miasta w kierunku Sulmierzyc. Na miejscu działania prowadziły służby ratunkowe. To, jak doszło do wypadku, wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.