Burmistrz Kobylina uspokaja twierdząc, że postara się wprowadzić inwestycję do przyszłorocznego budżetu. Szanse na szybką realizację są jednak niewielkie. ? Pomyślimy, czy zlecimy dokumentację na budowę, bo to zależy od środków jakie dostaniemy np. z subwencji. Wtedy będzie wiadomo na co możemy liczyć w przyszłym roku ? precyzuje Bernard Jasiński. I tłumaczy, że zależy mu na tym, by ? gdy już powstanie dokumentacja ? szybko ruszyć z remontem. ? Nikt nie będzie projektował dokumentacji do szafy. Mam taką zasadę. Lepiej opóźnić to o 2, 3 lata, ale zrobić ? dodaje. (mar)
Już kilka miesięcy temu sołtys Staregogrodu apelował o remont drogi gminnej we wsi. Na odcinku od kościoła do cmentarza brak asfaltu sprawia, że na nawierzchni tworzą się ogromne dziury i nierówności. – Od wielu lat mamy obiecywane zrobienie tego. I ciągle nic – denerwował się kilka tygodni temu włodarz wsi, Bogumił Drygas. Burmistrz Kobylina uspokaja twierdząc, że postara się wprowadzić inwestycję do przyszłorocznego budżetu. Szanse na szybką realizację są jednak niewielkie. – Pomyślimy, czy zlecimy dokumentację na budowę, bo to zależy od środków jakie dostaniemy np. z subwencji. Wtedy będzie wiadomo na co możemy liczyć w przyszłym roku – precyzuje Bernard Jasiński. I tłumaczy, że zależy mu na tym, by – gdy już powstanie dokumentacja – szybko ruszyć z remontem. – Nikt nie będzie projektował dokumentacji do szafy. Mam taką zasadę. Lepiej opóźnić to o 2, 3 lata, ale zrobić – dodaje. (mar)