O bezpieczeństwo dzieci poruszających się w okolicy Sulmierzyckiego Domu Kultury martwi się radny Krzysztof Pauliński. – Drogą, która biegnie obok domu kultury, chodzą dzieci idące ze szkoły na Błonie. Później stają na skraju wojewódzkiej, patrzą w prawo i lewo, i później biegną przez drogę – obrazował. I zaproponował zamontowanie świateł na przejściu dla pieszych naprzeciwko ośrodka kultury. - Jakie są procedury i jaki byłby koszt inwestycji? – dopytywał Krzysztof Pauliński. A kolega z rady Hieronim Woszczyński poszedł krok dalej. – Można zamontować światła z laserowym pomiarem prędkości. Jak ktoś pojedzie za szybko, automatycznie włączy mu się czerwone – wskazywał radny. Problem jednak w postawie zarządcy drogi. – Po co tam światła? – pyta Ryszard Wasiela, dyrektor oddziału WZDW w Ostrowie Wlkp. Nie przekonała go nawet argument o zwiększeniu bezpieczeństwa pieszych. – Bezpieczniej to może być, ale po co tam światła? Jest przecież ograniczenie prędkości oraz przejście dla pieszych. Rozumiem, że przy szkole, gdzie dzieci rozchodzą się w różnych kierunkach, takie światła są uzasadnione. A te światła będą potrzebne rano przed ósmą, jak dzieci idą do szkoły i koło 14.00, kiedy wracają – przekonywał. I choć, jak to ujął, władze miasta mogą wnioskować do zarządcy drogi o montaż świateł, to nie ukrywał, że raczej jest on z góry spisany na straty. Po swej stronie ma też statystyki, bo okazuje się, że w ostatnich dwóch latach w rejonie domu kultury nie odnotowano żadnego poważnego wypadku. – W sumie było 6 kolizji – wylicza mł. asp. Piotr Szczepaniak z KPP w Krotoszynie
Sygnalizacja przy domu kultury w Sulmierzycach?
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE