Uczniowie z Mokronosa na wycieczce nad morze [ZDJĘCIA]

Fantastyczne wspomnienia przywieźli ze sobą uczniowie klasy Ia w Mokronosie z dwudniowej wyprawy nad morze. Wyjazd był nagrodą w konkursie "Piątka dla Gazety". Zwycięski kupon, który zagwarantował całej klasie wycieczkę należał do Magdaleny Kryś.Przygoda rozpoczęła się w piątek 19 czerwca. Punktualnie o godz. 6.00 maluchy wsiadły do autobusu razem ze swoimi opiekunkami: Aliną Rączką, Mariolą Górak i Anną Szymczak. Czekał na nich pilot - pan Andrzej i bardzo sympatyczny kierowca - pan Wojtek. Zanim jednak wyprawa rozpoczęła się na dobre czekał ich jeszcze jeden przystanek w Koźminie Wlkp., gdzie na miejscowym posterunku policjanci sprawdzili sprawność autobusu i przygotowanie kierowcy do jazdy. Stamtąd wycieczkowicze udali się prosto do Torunia. Dzieci - choć dopiero pierwszaki - spisały się na medal. Dzięki temu, że były bardzo grzeczne i zdyscyplinowane podróż do stolicy pierników minęła błyskawicznie. Zresztą maluchy skutecznie ją umilały śpiewając wesołe piosenki. W Toruniu pierwszym punktem był spacer urokliwą starówką, potem dzieciaki zgłębiały tajniki piernikarskich tradycji na specjalnych warsztatach. Z Torunia pojechali do Malborka, gdzie podziwiali okazały zamek krzyżacki i przekonali się, jak żyli kiedyś rycerze. Wieczorem, po dniu pełnym wrażeń i atrakcji, dotarli do Mikoszewa tuż nad Zatoką Gdańską. Tam po pysznej kolacji wybrali się spacer nad morze. Maluchy skutecznie przywitały się z Neptunem o czym świadczyły mokre buty i kilogramy przyniesionych do pokoi muszelek. Drugiego dnia zaraz po śniadaniu wyruszyli do Gdańska. Tam spacerowali po starówce, płynęli statkiem po Zatoce Gdańskiej, i przeprawiali się promem przez Wisłę. Ostatnim punktem wycieczki był spacer sopockim molo.

Fantastyczne wspomnienia przywieźli ze sobą uczniowie klasy Ia w Mokronosie z dwudniowej wyprawy nad morze. Wyjazd był nagrodą w konkursie "Piątka dla Gazety". Zwycięski kupon, który zagwarantował całej klasie wycieczkę należał do Magdaleny Kryś.Przygoda rozpoczęła się w piątek 19 czerwca. Punktualnie o godz. 6.00 maluchy wsiadły do autobusu razem ze swoimi opiekunkami: Aliną Rączką, Mariolą Górak i Anną Szymczak. Czekał na nich pilot - pan Andrzej i bardzo sympatyczny kierowca - pan Wojtek. Zanim jednak wyprawa rozpoczęła się na dobre czekał ich jeszcze jeden przystanek w Koźminie Wlkp., gdzie na miejscowym posterunku policjanci sprawdzili sprawność autobusu i przygotowanie kierowcy do jazdy. Stamtąd wycieczkowicze udali się prosto do Torunia. Dzieci - choć dopiero pierwszaki - spisały się na medal. Dzięki temu, że były bardzo grzeczne i zdyscyplinowane podróż do stolicy pierników minęła błyskawicznie. Zresztą maluchy skutecznie ją umilały śpiewając wesołe piosenki. W Toruniu pierwszym punktem był spacer urokliwą starówką, potem dzieciaki zgłębiały tajniki piernikarskich tradycji na specjalnych warsztatach. Z Torunia pojechali do Malborka, gdzie podziwiali okazały zamek krzyżacki i przekonali się, jak żyli kiedyś rycerze. Wieczorem, po dniu pełnym wrażeń i atrakcji, dotarli do Mikoszewa tuż nad Zatoką Gdańską. Tam po pysznej kolacji wybrali się spacer nad morze. Maluchy skutecznie przywitały się z Neptunem o czym świadczyły mokre buty i kilogramy przyniesionych do pokoi muszelek. Drugiego dnia zaraz po śniadaniu wyruszyli do Gdańska. Tam spacerowali po starówce, płynęli statkiem po Zatoce Gdańskiej, i przeprawiali się promem przez Wisłę. Ostatnim punktem wycieczki był spacer sopockim molo.