Do 60-latki na portalu społecznościowym napisał mężczyzna podający się za fotografa wojennego. W trakcie rozmowy utrzymywał, że przebywa obecnie w Ukrainie i ma duże problemy z powrotem. Najpierw poprosił mieszkankę powiatu ostrowskiego o pieniądze na odzyskanie aparatu, którzy rzekomo zarekwirowali mu celnicy. Potem napisał, że potrzebuje gotówki na lot do Berlina. Kolejna prośba dotyczyła "pożyczki" na uzyskanie dokumentu, który pozwoli mu wyjechać z Ukrainy.
Kobieta początkowa nieświadoma zastawionej na nią pułapki przekazała pieniądze.
Oprócz wpłat na konta bankowe, pokrzywdzona dokonywała zakupów specjalnych kart, z których kody przekazywała oszustowi - informują ostrowscy funkcjonariusze.
Ostatniej wpłaty dokonała w poniedziałek - 3 czerwca. Po rozmowie z bliskimi zapaliła się jej czerwona lampka. Zaczęła podejrzewać, że padła ofiarą oszustwa. Powiadomiła policję.
Łącznie 60-latka straciła blisko 100 tysięcy złotych - podaje KPP w Ostrowie Wielkopolskim.
Policja apeluje o ostrożność w nawiązywaniu nowych znajomości online - szczególnie gdy ktoś prosi o pieniądze.
Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą - ostrzegają policjanci.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zostawił w koszu na śmieci 60 tys. zł. Kolejny senior ofiarą oszustów
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.