Dziś (8 września) około godziny 17:00 w Zdunach na rynku doszło do potrącenia ze skutkiem śmiertelnym. Na miejsce skierowano służby ratunkowe - strażaków, policję i Zespół Ratownictwa Medycznego.
Dzisiaj o godzinie 17:10 otrzymaliśmy zgłoszenie o potrąceniu pieszego przez samochód ciężarowy w miejscowości Zduny. Do zdarzenia dyżurny stanowiska kierowania zadysponował dwa zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Krotoszynie, dwa zastępy z jednostki OSP Zduny. Na miejsce udała się również Grupa Operacyjna Komendanta Powiatowego PSP w Krotoszynie - relacjonuje Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Jak wstępnie ustalili policjanci - 47-letni mieszkaniec Zdun miał wtargnąć na jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Na miejscu wstępnie ustalono, że 58-letni mieszkaniec Krotoszyna kierując zestawem pojazdów ciągnik siodłowy Man z naczepą, jadąc od strony Wrocławia zatrzymał się i przepuszczał na zwężeniu pojazdy, które miały pierwszeństwo, a następnie ruszył. Wówczas 47-letni mieszkaniec Zdun wszedł na jezdnię w miejscu niedozwolonym i został najechany przez pojazd ciężarowy - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Niestety, 47-letniego mieszkańca Zdun nie udało się uratować, zginął na miejscu.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, następnie strażacy przystąpili do oceny parametrów życiowych poszkodowanego. Niestety z uwagi na rozległe obrażenia mężczyzny strażacy odstąpili od udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy po dotarciu Zespołu Ratownictwa Medycznego personel medyczny odstąpił od medycznych czynności ratunkowych. W dalszej fazie działań strażacy odizolowali miejsce zdarzenia od osób postronnych - mówi Tomasz Patryas.
Teraz policjanci będą wyjaśniać szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
Policjanci wykonali na miejscu niezbędne czynności procesowe z udziałem technika kryminalistyki oraz pod nadzorem Prokuratora. Obecnie trwa analiza zebranego materiału dowodowego, a funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności oraz przyczyny tego tragicznego wypadku - mówi Piotr Szczepaniak.
I apeluje do uczestników ruchu drogowego - zwłaszcza pieszych - o zachowanie szczególnej ostrożności.
Powyższy komunikat pokazuje jak kruche i delikatne jest ludzkie życie w momencie zdarzeń drogowych. Zdarza się, że kierowca, szczególnie pojazdu ciężarowego może nie dostrzec pieszego, który znajduje się w tak zwanym „martwym polu”. Dochodzi też do sytuacji, w której pieszy w sposób nieprawidłowy oceni sytuację na drodze i wtargnie pod nadjeżdżający pojazd. Apelujemy o zdrowy rozsądek, rozwagę i ostrożność podczas jazdy wszelkimi pojazdami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.