Wypadek w Łagiewnikach

Kierujący osobowym Peugeotem 205, mieszkaniec Starego Kobylina, stracił panowanie nad autem po wyjściu z łuku. Do wypadku doszło na trasie z Łagiewnik do Kobylina. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu przejechało pobocze, po czym zatrzymało się dopiero po kilkudziesięciu metrach w polu. - Wyglądało to tak, jakby kierowca z dużą prędkością wyjechał z łuku i nie zdołał już zapanować nad autem, które złapało pobocze. Nie wiadomo, czy coś jechało z naprzeciwka czy coś wybiegło na drogę. Może zawiniła po prostu prędkość– opowiada świadek zdarzenia. Na pomoc rozbitej dwójce wyruszyły, zaalarmowane po zakończonych właśnie zawodach pożarniczych, dwie załogi OSP Kobylin oraz pogotowie ratunkowe. Do szpitala trafił 29-letni pasażer. Przez blisko dwie godziny w miejscu wypadku droga była nieprzejezdna (es)