34-letni mieszkaniec Koźmina Wlkp., który dwa lata temu zamordował 29-letniego mieszkańca Bredy został skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Polak miał zadać Holendrowi osiem ciosów młotkiem w głowę. Mężczyzna zmarł w wyniku uszkodzenia mózgu. Sąd orzekł, że 34-latek działał w afekcie. Koźminianin miał wyjechać do Holandii za chlebem kilka lat temu. Znajomi mówią, że pracował m.in. w japońskiej restauracji i miał opinię spokojnego człowieka. Inni zaś wskazują, że wplątał się na obczyźnie w „ciemne” interesy. Mieszkał w Bredzie, w rejonie Valveeken (Holandia). Zajmował lokal w budynku, w którym znaleziono zwłoki 29 – letniego mieszkańca Bredy. Tam, ponad dwa lata temu – 22 marca 2011r. – miało dojść do zbrodni – o czym pisaliśmy już na łamach „Gazety Krotoszyńskiej”. Obaj mężczyźni mieli znać się wcześniej. Policja wszczęła śledztwo i chciała przesłuchać Polaka. Ten przepadł jak kamień w wodę. Po dwóch dniach sam jednak zgłosił się na posterunek. Został zatrzymany i osadzony w areszcie. W trakcie prowadzonego postępowania postawiono mu zarzut dokonania morderstwa. (far)fot. squidmediaro / fotolia Szerzej w „Gazecie Krotoszyńskiej”
Zabił kolegę młotkiem. Dostał 10 lat
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE