Rok – tyle barierki, które docelowo mają trafić do Zalesia Wielkiego – kurzą się w magazynie Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. – Mamy barierkę wyjazdową już zamówioną – informował we wrześniu 2014 roku Krzysztof Jelinowski, szef drogowców.
I zapowiada, że szefowi drogowców w powiecie nie odpuści. - Będę rozmawiał do skutku. Bo co było obiecane, to musi być zrobione.- Dyrektor obiecywał i obiecywał. I do tej pory nic. Barierki jak nie było, tak nie ma. Ja ciągle proszę, dyrektor ciągle obiecuje. Są słupki postawione, łańcuszki są na nich, ale samochód większy jedzie i słupki pogięte, nie wiem czemu. To niebezpieczne miejsce, przy przedszkolu, więc barierka jest potrzebna – alarmuje Zenon Miedziński, sołtys Zalesia Wielkiego.
Krzysztof Jelinowski zapewnia jednak, że – tym razem – barierki na pewno staną. - W przyszłym tygodniu na sto procent. Pojedziemy i zamontujemy – zarzeka się.
Czy tym razem Krzysztof Jelinowski spełni swoje obietnice? Sprawdzimy.