reklama

Zarzut 100 aborcji i wystawiania lewych L4. Nowy ordynator ginekologii w Krotoszynie

Opublikowano:
Autor:

Zarzut 100 aborcji i wystawiania lewych L4. Nowy ordynator ginekologii w Krotoszynie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

- Jestem z pokolenia tych ginekologów, którzy są naprawdę dla kobiet – tak mówi o sobie 58-letni Andrzej Kupczak, ginekolog, położnik i anestezjolog w jednym. Właśnie został ordynatorem oddziału ginekologiczno – położniczego w krotoszyńskim szpitalu. Nie ukrywa, że ma za sobą pobyt w więzieniu za dokonywanie aborcji i wypisywanie lewych L4. Do winy nigdy się nie przyznał i nie przyznaje. Twierdzi, że „nie dokonał niczego, czego zabrania konstytucja”.

 

Z dr Andrzejem Kupczakiem, nowym ordynatorem ginekologii spotykamy się w dyżurce lekarskiej szpitala przy Bolewskiego w Krotoszynie. To jego nowe miejsce pracy. Prosi by się rozgościć. Wokół szafa, niewielki stolik i leżanka przykryta kocem.

- W czasie dyżuru np. młodego lekarza, mogę się tu położyć, zdrzemnąć. Gdyby nagle potrzebował pomocy, będę na miejscu - tłumaczy nowy ordynator krotoszyńskiej ginekologii.

 

„ Torba z lekami, położna i mogę iść do buszu”

W Krotoszynie ma mieszkanie, ale pochodzi z Rybnika. Dyplom Śląskiej Akademii Medycznej uzyskał w 1986 roku. I rozpoczął specjalizację ginekologiczną a później także anestezjologiczną. Dziś, jak mówi, ma ogromne doświadczenie zawodowe.

- Wystarczy mi torba z lekami, położna i mogę iść do buszu – uśmiecha się.

Sam pochodzi z tzw. lekarskiej rodziny, ojciec był stomatologiem.

- Ja zaś jestem z pokolenia tych ginekologów, którzy są naprawdę dla kobiet. Poświeciłem się ginekologii tak mocno, bo trafiłem na szacownych profesorów.

I wymienia chociażby profesora Adama Cekańskiego, pochodzącego z Krakowa. -

Był nauczycielem wszystkiego, co niesie ginekologia, także ta rzekomo, niekonstytucyjnie, zabroniona – podkreśla Andrzej Kupczak.

- Ma pan na myśli aborcję? - pytam, na co przytakuje.

Zarzut 100 aborcji i wystawiania lewych L4

Prokuratorskie zarzuty o dokonanie aborcji Andrzej Kupczak usłyszał w 2007 roku. Zaczęło się od zeznań dawnej pacjentki, u której miało dojść do poronienia.

- Zatelefonowała do mnie i przyjechała do gabinetu. Miała natychmiast wyczyszczoną macicę, bo to był krwotok po poronieniu już. Trzeba było te resztki wyjąć z macicy, z uwagi na jej zdrowie – opisuje Andrzej Kupczak.

Jak mówi dokonał zabiegu abrazji, nie aborcji.

- W czasie procesu te terminy były mylone. Abrazja to zabieg oczyszczania macicy po poronieniu – precyzuje.

Ale dr Kupczak usłyszał w sumie zarzut dokonania 100 aborcji. On sam jednak jasno i zdecydowanie podkreśla, że jako lekarz - ginekolog nie dokonał niczego, co jest w Polsce prawnie zabronione. I powołuje się na zapisy konstytucyjne.

- Ponieważ konstytucja jest najwyższym prawem każdego państwa, dlatego żadne pomniejsze zarządzenia czy też ustawy nie mogą naruszyć fundamentalnego prawa, jakim jest właśnie konstytucja. Dlatego uważam, że proces jaki mi wytyczono był niekonstytucyjny – przekonuje.

I dodaje. - Nigdy nie dokonałem niczego zabronionego.

Więzienie

Sąd I i II instancji w Rybniku w 2007 roku nie przyjął jego tłumaczenia. Do zarzutów o aborcję doszły te dotyczące wystawiania pacjentom fałszywych zwolnień lekarskich. Co lekarz komentuje krótko.

- Miałem prawo do orzekania do niezdolności do pracy.

I tak sąd skazał go na 4,5 roku pozbawienia wolności i 5-letni zakaz wykonywania zawodu. W więzieniu lekarz spędził rok mniej. Został warunkowo zwolniony. O tym, jak wyglądał pobyt za kratami, nie chce rozmawiać. Na wolność wyszedł w kwietniu 2013 roku, dokładnie 5 lat temu. W międzyczasie skrócono mu zakaz wykonywania zawodu. Wyjechał do pracy za granicą. Pracował kolejno w szpitalach w Irlandii, Niemczech i Austrii. Jak mówi życie ułożył na nowo. Pracę w Krotoszynie znalazł, odpowiadając na ogłoszenie dyrekcji szpitala.

Praca w Krotoszynie

Na stanowisku ordynatora zastąpił tu Andrzeja Krzyżanowskiego. Umowa na szefowanie oddziałem obowiązywała medyka tylko do końca marca. Andrzej Krzyżanowski, obecnie zastępca ordynatora ginekologii i położnictwa w SPZOZ w Krotoszynie swojej decyzji nie chciał komentować. Potrzebny był jednak nowy szef oddziału. Ogłoszono konkurs. Andrzej Kupczak był jedynym kandydatem.

Został wybrany. Jest na trzymiesięcznym okresie próbnym.

- O jego przyjęciu zaważyła wieloletnia praca i doświadczenie, a także umiejętności wykraczające poza pierwszy poziom frekwencyjności. Sądzę, że będzie mógł wzbogacić ofertę zabiegów np. laparoskopii ginekologicznej, których ze względu na brak takiego doświadczenia u naszej kadry lekarskiej dotąd szpital nie prowadził – mówi Krzysztof Kurowski, szef krotoszyńskiego szpitala.

Jak dyrekcja placówki zareagowała na fakt wyroku ciążącego na życiorysie nowego lekarza?

- Doktorowi przywrócono możliwość wykonywania zawodu. Ma wszelkie prawa, by być lekarzem ginekologiem i anestezjologiem. Jest lekarzem pełnowartościowym, poza tym wkrótce minie okres zatarcia wyroku. Jego kartoteka będzie czysta – podkreśla Krzysztof Kurowski.

 

Buduje zespół

Jak nowy szef radzi sobie na oddziale?

- Jestem tutaj dla kobiet - mówi.

Przyznaje, że warunki lokalowe pozostawiają wiele do życzenia. Brakuje oddzielnej sali do zabiegów ginekologicznych. Ale szansę na poprawę w tym zakresie nowy ordynator upatruje w rozbudowie budynku lecznicy przy Mickiewicza. Tam chciałby prowadzić operacje laparoskopowe, w których się specjalizuje. A rodzącym oferować niestosowane dotąd w Krotoszynie znieczulenie zewnątrz-oponowe. Nowego szefa już chwalą podwładni.

- Ma bardzo dobre podejście do pacjentek. Lekarzy, położne i pielęgniarki traktuje jak zespół. Przyjście nowej osoby budziło obawy, ale uważamy, że odbiór jest pozytywny – twierdzą pracownice oddziału.

 

Chce powtórzenia procesu

Andrzej Kupczak domaga się - przez kancelarię prezydenta - powtórzenia swego procesu karnego. Twierdzi, że nigdy nie był winny zarzuconych mu czynów, a proces określa mianem - politycznego.

- Dziś czas dla kobiet jest taki sam jak w 2007 roku – mówi.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo