Liderem listy Nowej Lewicy do Sejmu w okręgu nr 36 (obejmującym miasta na prawach powiatu Kalisz i Leszno oraz powiaty gostyński, jarociński, kaliski, kępiński, kościański, krotoszyński, leszczyński, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski i rawicki) jest Wiesław Szczepański. Na liście znalazło się także dwóch reprezentantów powiatu krotoszyńskiego - radny powiatowy Zbigniew Brodziak i mieszkający w Zdunach Konrad Nowacki.
Zbigniew Brodziak na listach Nowej Lewicy
Zbigniew Brodziak na liście Nowej Lewicy ma numer 12. Startuje jako kandydat bezpartyjny.
Jestem przewodniczącym Stowarzyszenia Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego i nie ukrywam, że planujemy wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym startować w wyborach samorządowych. Chcę wesprzeć listę Nowej Lewicy swoimi głosami, prosić wyborców o głosy - wskazuje Zbigniew Brodziak.
Podkreśla również, że na liście Nowej Lewicy znajduje się szeroki przekrój społeczeństwa.
Są aktywne działaczki jeżeli chodzi o prawa kobiet, są działacze, którym - tak jak ja - jest bliżej do centrum socjaldemokratycznego. Na pewno więc każdy znajdzie kogoś, kogo poglądy mu odpowiadają - mówi Zbigniew Brodziak.
Konrad Nowacki kandyduje do Sejmu
Czwarte miejsce na liście Nowej Lewicy w wyborach parlamentarnych w okręgu nr 36 zajął Konrad Nowacki ze Zdun. Członek partii Lewica Razem w 2019 roku startował już do Sejmu, gdzie z ostatniego miejsca na liście uzyskał 1.502 głosy. Kandydował również w wyborach do europarlamentu. Od 2018 roku Konrad Nowacki jest radnym osiedlowym Osiedla nr 1 - Zduny Stare, a zawodowo jest specjalistą ds. analiz w jednej z pleszewskich firm.
Zależy mi na tym, by w kampanii mówić o sprawach ważnych dla mieszkańców powiatu krotoszyńskiego. Kampania to najlepszy moment, by poruszać takie tematy, bo wtedy - choćby i dla świętego spokoju - ktoś to zrealizuje. Więc cel będzie osiągnięty - mówi Konrad Nowacki.
Kandydatowi ze Zdun zależy również na tym, by obecny rząd odsunąć od władzy.
Kolejnym moim celem jest odebranie jak najwięcej głosów Prawu i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Mamy w tej chwili dewastację państwa prawa i to się musi zmienić. Części obywateli wydaje się, że to ich nie dotyczy. Bo jak ktoś nie ma sprawy w sądzie, to nie dotyka go, jak ta praca sądów wygląda. Jeżeli kobieta nie jest w patologicznej ciąży lub też ktoś w rodzinie nie ma córki, siostry w takiej sytuacji - to w teorii też go to nie dotyczy. Ale to się może zmienić. Bo każdy może mieć w rodzinie i bliskim otoczeniu kogoś, kogo dotknie problem patologicznej ciąży czy kwestie związane z sądem. Trzeba więc walczyć o przywrócenie normalności w naszym kraju - podkreśla kandydat Nowej Lewicy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.