reklama

Zduny. Dunya Doner chce wybudować hotel

Opublikowano:
Autor:

Zduny. Dunya Doner chce wybudować hotel - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

320 osób zatrudnia przedsiębiorstwo „Dunya Doner Kebab” w Zdunach, z czego około 100 to obcokrajowcy m. in. Turcy i Ukraińcy. Nie dziwi więc, że turecka firma produkująca kebab chciałaby wybudować hotel dla pracowników. Gdzie? Na ponad 2 ha działce w okolicy Kopernika należącej do miejscowego samorządu. - Obecnie to pole orne i wpływy z jego użytkowania są niewielkie. Ale po sprzedaniu działki i uzyskaniu warunków zabudowy powstać ma tam hotel. I będą nie tylko środki ze zbycia ziemi, ale też nowe miejsca pracy i wpływy z tytułu prowadzenia na tym terenie działalności gospodarczej – przekonywał kilka miesięcy temu Tomasz Chudy, burmistrz Zdun. Pisaliśmy o tym na łamach „Gazety Krotoszyńskiej”.

Teraz nieruchomość została wystawiona na sprzedaż. Gmina wyceniła działkę przy krajówce z dostępem do dróg publicznych gruntowych na 479 tys. zł. Ponadto w listopadzie ub. roku wydano decyzję o warunkach zabudowy zezwalającą na budowę w tym miejscu hotelu. Przetarg ma się odbyć 2 września w zdunowskim magistracie. Czy wystartuje w nim turecka firma?

Przystąpimy do przetargu, bo zależy nam na inwestycji. Może się jednak tak zdarzyć, że ktoś nas z ofertą przebije, ale walkę podejmiemy – zapewnia Katarzyna Pospiech, przedstawicielka firmy „Dunya Doner Kebab” w Zdunach.

Jednocześnie zaznaczając, że jeżeli dojdzie do budowy hotelu, to będzie to obiekt strikte pracowniczy, z wykluczeniem powiązań komercyjnych. Czy w obiekcie zamieszkają obcokrajowcy i ile osób znajdzie w nim zakwaterowanie? - Na niektóre pytania jeszcze jest za wcześnie by mówić, jak choćby o wielkości obiektu. Najpierw musimy stać się właścicielem terenu, by rozmawiać o szczegółach. W hotelu będą lokale socjalne. Natomiast czy zamieszkają w nich obcokrajowcy to trudno powiedzieć. Jeżeli znajdą się osoby z terenu Polski, chcące u nas pracować, to też zostaną tam zakwaterowane – wyjaśnia Katarzyna Pospiech.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo