reklama

Zduny. Najpierw spółka zrezygnowała, potem burmistrz się nie zgodził.

Opublikowano:
Autor:

Zduny. Najpierw spółka zrezygnowała,  potem burmistrz się nie zgodził.  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Nie będzie punktu przeładunkowego trzody chlewnej w Zdunach. Inwestor – spółka BM Kobylin – zrezygnował z przedsięwzięcia pół roku temu. Tymczasem dopiero kilka dni temu burmistrz wyraził swój sprzeciw wobec inwestycji. – Przysyłali nam ciągle kontrole z nadzoru budowlanego, bo rzekomo wybudowaliśmy zbiornik na gnojowicę. To nieprawda – mówi Leszek Kowalkowski, prezes zarządu spółki BM Kobylin, tłumacząc powody rezygnacji z inwestycji. Twierdzi też, że miał już dość „wiecznych utarczek z mieszkańcami i urzędnikami”. Dlatego, jak mówi, pół roku temu zdecydował, że punktu przeładunkowego trzody chlewnej w Zdunach nie będzie. Co w zamian? – Będziemy budować bomby atomowe. Bin Laden już był i sprawdził teren – ironizuje Leszek Kowalkowski. (alf)Szerzej w "Gazecie Krotoszyńskiej"

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE