Zduny: Okradł znajomego ze sprzętu rolniczego

Zdunowscy policjanci ujęli 20-letniego złodzieja, który skradł znajomemu ze Zdun sprzęt rolniczy. Jego ustalenie zajęło im ponad pół roku. Sprawcy kradzieży grozi teraz więzienie. O zniknięciu sprzętu jego właściciel zawiadomił organa ścigania pod koniec lutego, kiedy to z terenu jego posesji zniknęły najpierw tawotnica pneumatyczna, a następnie podnośnik hydrauliczny i imadło obrotowe warte łącznie 1.300 zł. - Czynności operacyjne funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Zdunach pozwoliły na ustalenie sprawcy kradzieży – poinformowała sierż. szt. Teresa Walkowiak, z biura rzecznika krotoszyńskiej komendy. Sprawcą okazał się znajomy gospodarza, 20-letni mieszkaniec gminy Zduny. Był on na tyle zuchwały, że wykorzystał zaufanie właściciela gospodarstwa, któremu od czasu do czasu pomagał w pracach. - Dzięki temu miał dobre rozeznanie w tym, jakiego rodzaju maszyny znajdują się na posesji – wskazuje funkcjonariuszka. Dlatego też popołudniem, między 24 a 27 lutego nie wzbudzając żadnych podejrzeń, kiedy przebywał w gospodarstwie, ukradł tawotnicę wartą ponad 500 zł. Po czym ów sprzęt do konserwacji maszyn sprzedał za 200 zł, wskazując kupcowi, że to jego własny. Występek uszedł mu na sucho, więc czując się bezkarnym, 20-latek kilka dni później z terenu posesji wyniósł jeszcze odnośnik i imadło. - Wartość obydwu rzeczy pokrzywdzony wycenił na 820 złotych. Mężczyzna nie potrafił podać danych osoby, której sprzedał ten sprzęt. Policjanci zdołali odzyskać tawotnicę. Nieuczciwemu 20-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności – podsumowuje Teresa Walkowiak.(alf)