I pyta, po co wprowadzono ludzi w błąd? Tymczasem organizator zawodów broni się, twierdząc, że musiało dojść do nieporozumienia. ? Ta osoba musiała źle zrozumieć komunikat. Byłem przy spikerze, który powiedział, że grochówka jest dla strażaków umundurowanych. Nie było mowy, że grochówka jest dla wszystkich, a była tylko jedna taka zapowiedź ? wyjaśnia Eugeniusz Pankiewicz, komendant miejsko-gminny OSP w Zdunach. (alf)
– Podczas strażackich zawodów w Zdunach przez głośniki podano informację, że dla wszystkich jest grochówka – mówi jeden z mieszkańców miasta. I dodaje. - Stanąłem więc grzecznie w kolejce. Kiedy przyszła na mnie kolej okazało się, że grochówki nie dostanę, bo jest tylko dla strażaków. Wie pan jak się poczułem? Wyszedłem na żebraka, który w domu nie ma co jeść – nie kryje oburzenia. I pyta, po co wprowadzono ludzi w błąd? Tymczasem organizator zawodów broni się, twierdząc, że musiało dojść do nieporozumienia. – Ta osoba musiała źle zrozumieć komunikat. Byłem przy spikerze, który powiedział, że grochówka jest dla strażaków umundurowanych. Nie było mowy, że grochówka jest dla wszystkich, a była tylko jedna taka zapowiedź – wyjaśnia Eugeniusz Pankiewicz, komendant miejsko-gminny OSP w Zdunach. (alf)