Mnóstwo wspomnień, opowieści, anegdot i łez wzruszenia - tak wyglądał zjazd absolwentów szkoły rolniczej w Marszewie. Wielu z nich wróciło do placówki pierwszy raz od jej skończenia, inni regularnie ją odwiedzają.
- Mamy z tym miejscem mnóstwo wspomnień - nie kryli absolwenci.
Spotkanie, które zorganizowano w ramach obchodów jubbileuszu 65-lecia - rozpoczeło się od mszy. św, którą w auli szkoły w intencji uczniów, absolwentów, nauczycieli i pracowników placówki odprawił ks. prałat Henryk Szymiec. Uczniowie przygotowali program artystyczny. Wystąpiła m.in. szkolna orkiestra Happy Marszew Band.
Podczas uroczystości tytuł honorowego członka Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków Szkoły Rolniczej w Marszewie przyznano Dariuszowi Józefiakowi, który był przewodniczącym Rady Rodziców w trudnym czasie dla placówki, gdy ta walczyła o przetrwanie. W jego imieniu nominację odebrała córka.
Batalia o przyszłość szkoły zakończyła się powodzeniem. A jej najnowsza historia rozpoczyna się 1 stycznia 2018 roku - wówczas trafiła pod skrzydła Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wkrótce przyjęła nową nazwę - Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marszewie.
Dziś placówka jest szkołą nowoczesną, wyposażoną w wysokiej jakości sprzęt i pomoce dydaktyczne.
Posiada dobrze wyposażone pracowanie ogólnokształcące, ale również te do kształcenia zawodowego. Przez cały czas stara się poprawić bazę. Jakiś czas temu oddano do użytku pawilon dydaktyczno-szkoleniowy. Szkoła pzygotowuje się do nowej inwestycji – budowy pawilonu szkoleniowo-socjalnego, który będzie służył kształceniu zawodowemu.
Tylko w ostatnich latach zakupiono m.in. busa, samochód do nauki jazdy, dwa ciągniki, a także różnego rodzaju sprzęt rolniczy.
- Przeprowadziliśmy modernizację i doposażyliśmy pracownię gastronomiczną. Wykonaliśmy remont internatu oraz nawierzchni wokół szkoły - wyliczała podczas uroczystości jubileuszowych Grażyna Borkowska.
Nie kryła jednak, że największą wartością dumą szkoły są ludzie: uczniowie, absolwenci, nauczyciele i pracownicy.
- Wykształciła ludzi szlachetnych i wartościowych, którzy stanowili i stanowią potencjał intelektualny, społeczny czy zawodowy. Wielu absolwentów odnosi sukcesy samorządowe, w administracji państwowej, wielu prowadzi własną działalność gospodarczą. Wielu aktywnie działa w środowisku naukowym. Szkoła wykształciła duchownych, a niektórzy absolwenci tak bardzo za nią tęsknili, że wrócili do niej po latach jako nauczyciele – opowiadała Grażyna Borkowska, dyrektor szkoły.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.