Pożar w pałacu w Pępowie wybuchł po północy. Płomienie i gęsty dym widoczne były z kilkunastu kilometrów. Na miejsce zadysponowano okoliczne jednostki straży pożarnej i policję.
- Paliło się na poddaszu, płonęła cała konstrukcja dachu alkierza, w którym znajduje się mieszkanie. Widząc, jaki jest rozmiar pożaru, uznaliśmy, że do pomocy potrzebny jest drugi wóz z drabiną mechaniczną i wysięgnikiem. Wezwaliśmy do pomocy przy akcji gaszenia zastęp z komendy powiatowej PSP w Krotoszynie - poinformował na portalu gostynska.pl asp. sztab Przemysław Janicki z KP PSP w Gostyniu, który kierował początkowymi działaniami rtowniczo-gaśniczymi na terenie zabytkowego dworu pałacowego wybudowanego w XVII w. dla rodziny Konarzewskich.
Sukcesywnie na miejsce pożaru docierały kolejne zastępy straży pożarnej. Na miejsce zadysponowano również strażaków - zawodowców z Krotoszyna oraz OSP Zduny i OSP Kobylin.
Pożar nadal trwa, jednak został już opanowany. Na miejscu nadal pracują strażacy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.