- Nowy rok szkolny. Koniec wakacji smuci nie tylko dzieci
- MEN: Te zmiany w szkołach są nieuniknione. Więcej pscyhologów i nauczycieli specjalistów
- Nowy rok szkolny 2024/25 bez "nierealnych wymagań" i wiedzy z encyklopedii
- Egzamin dojrzałości 2025 na nowych zasadach, zmiany również na egzaminie ósmoklasisty
- Ten przedmiot tylko dla "7 i więcej chętnych" oraz bez ocen na świadectwie
- Szkoła z "okrojoną" religią. Znika wprowadzona przez PiS Historia i Teraźniejszość
Nowy rok szkolny. Koniec wakacji smuci nie tylko dzieci
"Głos Nauczycielski" przeprowadził ankietę, w której zapytał pedagogów: Jakie jest Twoje samopoczucie pod koniec wakacji, z jakim nastawieniem rozpoczniesz nowy rok szkolny?Wśród odpowiedzi przeważała: "z rozpaczą, odczuwam zmęczenie i wypalenie". Na drugim miejscu znalazła się odpowiedź: "z niepokojem, martwią mnie ciągłe zmiany w oświacie ", a na trzecim: "z obojętnością, jest mi już wszystko jedno".
O wynikach ankiety nauczyciele dyskutowali na profilu ZNP w mediach społecznościowych.
"Ciekawe, czy dożyję kiedyś nowego roku szkolnego bez jakichkolwiek zmian??".
"Od tygodnia siedzę w dokumentacji. Kolejny nowy rok szkolny, kolejne zmiany, kolejne szkolenia, kolejne niewiadome... !".
" Cudownie jest, znowu zmiany wprowadzane przez ludzi, którzy wiedzę o szkole czerpią od sfrustrowanych koleżanek, których dzieci mają trudności w nauce i nie lubią szkoły. Brak słów." – pisali.
MEN: Te zmiany w szkołach są nieuniknione. Więcej pscyhologów i nauczycieli specjalistów
Czy faktycznie nauczycieli i uczniów czeka rewolucja w szkołach? Tak. Przyznało to nawet Ministerstwo Edukacji Narodowej, jednak te zmiany nazwało "reformą", nie "rewolucją". – Od 1 września rozpoczynamy drugi etap reformy wdrażającej standardy obecności specjalistów w szkołach – poinformowała wiceminister Paulina Piechna-Więckiewicz.O co dokładnie chodzi? Między innymi o obecność nauczycieli specjalistów oraz psychologów w szkołach. – To niezwykle ważne, ponieważ dotyczy wrażliwych kwestii związanych z bezpieczeństwem i zdrowiem uczniów – przekonywała minister.
Oczywiście jest to jedna z wielu zmian, które czekają naszą oświatę. Kolejna dotyczy uszczuplenia podstawy programowej. – Od 1 września br. nauczyciele i uczniowie klas IV–VIII szkoły podstawowej oraz wszystkich klas szkół ponadpodstawowych: liceum ogólnokształcącego, technikum, branżowej szkoły I stopnia, branżowej szkoły II stopnia, będą pracować ze zmienioną podstawą programową. Ograniczony, o około 20 procent, zakres treści nauczania – wymagań szczegółowych – da nauczycielom i uczniom więcej czasu na spokojniejszą i bardziej dogłębną realizację programów nauczania – informuje resort.
Nowy rok szkolny 2024/25 bez "nierealnych wymagań" i wiedzy z encyklopedii
Jak tłumaczą eksperci MEN, zrezygnowano głównie z tych treści, które są nadmiarowe na danym etapie edukacyjnym, niemożliwe lub bardzo trudne do zrealizowania w praktyce szkolnej. Ponadto zwrócono większą uwagę na rozwijanie umiejętności praktycznych zamiast wiedzy teoretycznej lub encyklopedycznej oraz na korzystanie w procesie nauczania-uczenia się z cyfrowych narzędzi oraz zasobów edukacyjnych dostępnych w Internecie. Zmiany dotyczą, na każdym poziomie edukacji, takich przedmiotów, jak język polski, język obcy nowożytny, matematyka oraz informatyka.Co ważne, jak poinformował MEN, w związku ze zmianami nie będzie konieczności kupowania nowych podręczników. – Ma to uzasadnienie zarówno ekonomiczne, jak i ekologiczne. Dotychczasowe podręczniki zawierają wszystkie treści nauczania określone w podstawie programowej odpowiedniej dla danego typu szkoły i danych zajęć edukacyjnych – podało ministerstwo. Przyznano również, nie zostały dopuszczone do użytku szkolnego żadne zaktualizowane podręczniki, które miałyby uwzględniać zmiany w podstawach programowych.
Egzamin dojrzałości 2025 na nowych zasadach, zmiany również na egzaminie ósmoklasisty
Osiem miesięcy przed maturą już wiadomo, że będzie się ona odbywała na nowych zasadach. Czy będzie prościej? To się dopiero okaże. Faktem jednak jest, że ma być mniej materiału do opanowania.
Odwołany niedawno dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik zdążył jeszcze poinformować, że skrócona – i to znacznie – zostanie lista pytań jawnych. – Jest jeszcze jedna istotna informacja. Od 2025 r. maturzysta, żeby zdać, będzie musiał uzyskać 30 proc. punktów z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym – zapowiedział. I tej zmiany na razie nie odwołano.
Ponadto MEN zapowiada zniesieniem progu na jednym egzaminie na poziomie rozszerzonym. Czy zasada ta zacznie obowiązywać na najbliższej maturze? Tego do końca nie wiadomo.
Zmiany nie ominą również ósmoklasistów. Już wiadomo, że na egzaminie będzie więcej lektur, w tym pozycje z klas 4-6. Poza tym będą dodatkowe formy pisemne, m.in. sprawozdanie z filmu, sztuki czy wydarzenia, zaproszenie, opowiadanie, list, czy charakterystyka.
Ten przedmiot tylko dla "7 i więcej chętnych" oraz bez ocen na świadectwie
Kolejne zmiany dotyczą lekcji religii i budzą bardzo dużo kontrowersji, zwłaszcza wśród księży. Od 1 września tego roku oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Poza tym MEN zdecydował, że rekcje religii będą organizowane w klasach, w których chce na nie chodzić więcej niż 7 uczniów. W innym przypadku możliwe będzie stworzenie grupy międzyoddziałowej (np. w przedszkolu) lub międzyklasowej. – W szkole podstawowej grupa międzyklasowa może obejmować uczniów klas I–III albo IV–VI, albo VII i VIII – informuje MEN.Natomiast jeżeli chodzi o liczbę uczniów w grupie międzyoddziałowej, to w przedszkolu nie może ona przekraczać 25. Podobnie w klasach I–III szkół podstawowych. W dla pozostałych przypadkach może to być maksymalnie 28 osób.
Jeżeli dojdzie do sytuacji, że chętnych na uczestniczenie w lekcji religii będzie mniej niż 7 uczniów, a dyrektorowi nie uda się połączyć grup, wówczas nie będzie organizował lekcji w danych klasach.
Szkoła z "okrojoną" religią. Znika wprowadzona przez PiS Historia i Teraźniejszość
Głos w tej sprawie zabrał już episkopat, który stwierdził, że proponowane zmiany są krzywdzące, wręcz dyskryminujące. W oświadczeniu napisano, że naruszają one prawo oświatowe i zasady pedagogiczne. – Wprowadzają poważne problemy w zakresie realizacji programu lekcji religii. Bardzo smuci fakt, że zmiany zostały wprowadzone bez wymaganego przez prawo porozumienia ze stroną kościelną. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie uwzględniło opinii i postulatów przedstawianych w spotkaniach przez Kościoły i związki wyznaniowe – stwierdziła Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.Przypomnijmy, od września 2025 w szkole odbywać się będzie tylko jedna lekcja religii, dodatkowe już w salkach katechetycznych.
W roku szkolny 2024/2025 znika również przedmiot wprowadzony przez rząd PiS. Mowa o Historii i Teraźniejszości. Przedmiot ten będzie nauczany jedynie przez uczniów, którzy już rozpoczęli jego naukę.
Przypomnijmy, rok szkolny rozpocznie się 2 września. Świadectwa uczniowie odbiorą 27 czerwca 2025 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.